honda legend - strona główna

siema, wczoraj w upalny dzien przez okolo dwie godziny jazdy po miescie klime mialem ustawiona na full auto 18 st. przy mocniejszym (max) cisnieciu przez kilka minut zaobserwowalem:
DYM SPOD MASKI bez wzrostu temperatury silnika.
za chwile z klimy (caly czas full auto 18 st.) zaczelo leciec naprawde gorace powietrze
wskazowka temperatury jest caly czas ciut ponizej polowy (tak jakby niedogrzewany ?? nie wiem dlaczego)
zatrzymalem sie 500 m dalej na parkingu i nic juz nie dymilo ale klima przestala dzialac. (nawet dmuchala goretszym powietrzem niz zwykly nadmuch).
dzisiaj rano wsiadam, wlaczam klime na 18 st full auto - dziala. o co chodzi. ??
no i ten nieszczesny check engine.
nie czaje o co chodzi z tym sprawdzaniem kodow. do czego mam podlaczyc to cos spod nog pasazera ( i skad zdobyc taki kabel?> jak nazywa sie koncowka-gniazdo)
sorki ze tyle problemow na raz, ale wydaje mi sie to powiazane.

Dym spod maski? Sprawdz kompresor i paski czy sa cale, jak mi sie zatarl kompresor tez mialem dym z pod maski i juz sie balem malego pozaru, a tu tylko pasek tarl.

Dodam, że wskazania temperatury masz w normie - tak ma każda sprawna Honda.

hmmm w sumie to nie w normie. bo wskazowka nie jest w polowie ( chyba powinna byc, kiedys bywala ) od jakiegos czasu. po prostu tak jakby silnik sie nie dogrzewal a jest goracy jak cholera.

Ale jesteś uparty