01-05-2014, 21:31
Auto nabyte przez moją narzeczoną zanim mnie poznała. Taki miała kaprys z koleżanką.
Rocznik 1983
Silnik dwusuwowy, 3-cylindrowy o pojemności 992cm3 i mocy 55KM.
Skrzynia 4-ro biegowa ze sterowaniem pod kierownicą.
Nadwozie na ramie (!), zawieszenie kół - każde niezależnie (!)
Prędkość maksymalna 140 km/h
Bagażnik o pojemności 525 litrów.
Masa 920 kg.
Auto jest wyposażone w wolne koło. Co to takiego? Ano silnik może napędzać koła, ale koła nie napędzają silnika. Jak w rowerze. Dwusuw jest smarowany olejem zawartym w paliwie, kiedy hamujemy silnikiem, paliwa jest bardzo mało i silnik nie ma odpowiedniego smarowania.
Archaicznie rozwiązanie, jakim jest rama, kryło ultranowoczesne zawieszenie. Każde koło resorowane niezależnie. Wóz jest bardzo miękki, ale przez to na zakrętach niemal się kładzie. Paradoksalnie dzięki ramie przednia podłoga jest idealnie płaska, więc nie było problemów z dbaniem o czystość.
Taki pocieszny dwusuw, który po wymianie aparatu zapłonowego (jakby 3 oddzielne aparaty, 3 młoteczki z przerywaczem, 3 cewki zapłonowe), kabli i świec zaczął w końcu pracować na 3 gary i spalać zaledwie 8-10 litrów w trasie.
[attachment=541]
Wciąż modne w latach 80-tych kanciaste nadwozie.
[attachment=542]
w kolejnym roku produkcji zniknęły chromy. Malowano je na czarny mat.
[attachment=543]
charaktrystyczny tył 353. I ten niezapomniany dźwięk zamykanych drzwi.
[attachment=544]
Nowoczesne zegary na diodach (!). Po prawej stronie ekonomizer zwany milionerem, nie każda wersja go miała.
[attachment=545]
komora silnika wygląda na lekko pustą. Dwusuw jest szalenie zrywny i bardzo ładnie wkręca się na obroty
Rocznik 1983
Silnik dwusuwowy, 3-cylindrowy o pojemności 992cm3 i mocy 55KM.
Skrzynia 4-ro biegowa ze sterowaniem pod kierownicą.
Nadwozie na ramie (!), zawieszenie kół - każde niezależnie (!)
Prędkość maksymalna 140 km/h
Bagażnik o pojemności 525 litrów.
Masa 920 kg.
Auto jest wyposażone w wolne koło. Co to takiego? Ano silnik może napędzać koła, ale koła nie napędzają silnika. Jak w rowerze. Dwusuw jest smarowany olejem zawartym w paliwie, kiedy hamujemy silnikiem, paliwa jest bardzo mało i silnik nie ma odpowiedniego smarowania.
Archaicznie rozwiązanie, jakim jest rama, kryło ultranowoczesne zawieszenie. Każde koło resorowane niezależnie. Wóz jest bardzo miękki, ale przez to na zakrętach niemal się kładzie. Paradoksalnie dzięki ramie przednia podłoga jest idealnie płaska, więc nie było problemów z dbaniem o czystość.
Taki pocieszny dwusuw, który po wymianie aparatu zapłonowego (jakby 3 oddzielne aparaty, 3 młoteczki z przerywaczem, 3 cewki zapłonowe), kabli i świec zaczął w końcu pracować na 3 gary i spalać zaledwie 8-10 litrów w trasie.
[attachment=541]
Wciąż modne w latach 80-tych kanciaste nadwozie.
[attachment=542]
w kolejnym roku produkcji zniknęły chromy. Malowano je na czarny mat.
[attachment=543]
charaktrystyczny tył 353. I ten niezapomniany dźwięk zamykanych drzwi.
[attachment=544]
Nowoczesne zegary na diodach (!). Po prawej stronie ekonomizer zwany milionerem, nie każda wersja go miała.
[attachment=545]
komora silnika wygląda na lekko pustą. Dwusuw jest szalenie zrywny i bardzo ładnie wkręca się na obroty