honda legend - strona główna

Pełna wersja: problem z odpaleniem - jakiś błąd?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Nie udało mi się znaleźć podobnego tematu więc zakładam nowy. Otóż mam problem ze swoim KA 8 polegający na tym że jeśli nie poczekam na zgaszenie lampki silnika i spróbuję odpalić to silnik już nie odpali i jedyny ratunek to klema na 10s z akumulatora i po zgaszeniu kontrolki silnika znowu można odpalić. Podobnie było jak zapomniałem przestawić lewarek przed zgaszeniem silnika z D4 na P, znowu przy odpalaniu zonk i znowu konieczny reset przez aku. Miał ktoś coś podobnego? Wskakuje jakiś błąd?
To ciekawe. Ja pierwszy raz słyszę o czymś takim. A robiłeś diagnostykę auta jeśli chodzi o błędy ,,komputera''? Moze cos wyjdzie?
Ja w KA7 miałem ominięty immobilizer i mogłem odpalać z marszu. Jednak jeśli masz działający poprawnie, to znaczy że standardowe uzbrajanie systemu (procedura startowaUśmiech) funkcjonuje jak należy. Że nie odpalisz na D4 to chyba normalne, ale z tą klemą to nie wiem...
(10-19-2014, 16:03 )pandrummer1 napisał(a): [ -> ]To ciekawe. Ja pierwszy raz słyszę o czymś takim. A robiłeś diagnostykę auta jeśli chodzi o błędy ,,komputera''? Moze cos wyjdzie?

No właśnie zbieram się żeby zrobić taką diagnostykę bo nie mam pojęcia o co chodzi mojemu Legendzikowi.

(10-19-2014, 19:39 )kowal napisał(a): [ -> ]Ja w KA7 miałem ominięty immobilizer i mogłem odpalać z marszu. Jednak jeśli masz działający poprawnie, to znaczy że standardowe uzbrajanie systemu (procedura startowaUśmiech) funkcjonuje jak należy. Że nie odpalisz na D4 to chyba normalne, ale z tą klemą to nie wiem...

To że nie odpala na D4 to oczywiste, problem w tym że po przestawieniu lewarka na P też już nie odpalił i trzeba było zrobić reset przez odłączenie aku. I wtedy jak ręką odjął. widać jakaś kapryśna ta moja KA8 Oczko
kapryśna czy nie, potrzebujesz więcej obiektywnych postów, bo raczej masz drobną awarię...
Będę jednak musiał sprawdzić czy są jakieś błędy bo za często powtarza się ten problem że nie mogę odpalić i muszę resetować przez ściągnięcie klemy.
W związku z tym dwa pytanka:
1. Czy jest tylko jedna kostka diagnostyczna ta szara z boku silnika?
2. Czy ktoś sprawdzał kiedyś takie błędy w serwisie i ewentualnie wie ile to w serwisie może kosztować?
Kostka diagnostyczna znajduje się w kabinie po stronie pasażera.
Przeszukaj dokładnie forum - na temat samodiagnostyki jest kilka informacji.
Jesli coś Ci wyswietli podasz kod na forum to sprawdzimy.
IMO: masz jakiś bliżej nie okreslony problem z immobilizerem.
Tak z boku tematu - wasze samochody mają immobiliser? To ciekawe