honda legend - strona główna

Pełna wersja: Ile wytrzyma automat KA8
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Otoz pytanie do wszystkich, moze akurat ktos bedzie znal odpowiedz Duży uśmiech Czy ktos wie ile Nm i KM wytrzymuja automatyczne skrzynie hondy legend coupe, czyli KA8 ? Kupno kupnem (troche czasu minie), ale chcialbym wiedziec czy automat obslugujacy seryjnie zdaje sie ok 200KM, wytrzyma np 300 lub 400KM ? Jakby ktos byl ciekawy - chodzi oczywiscie o kompresor Oczko Moze ktos sie spotkal z takim projektem gdzies na zagranicznych stronach/forach i zapadlo w pamiec Oczko Bo silnik raczej powinien 300KM zniesc bezproblemowo, ze wzgledu ze jest to raczej malo wysilona jednostka o stosunkowo duzej pojemnosci Uśmiech Z gory dziekuje Uśmiech
Ile mi wiadomo, to skrzynia spokojnie wytrzyma 300km, jednak uwazam ze troche gorzej bedzie z przegubami, a poduszki juz na pewno nie wytrzymaja. Co do silnika, to tez powinien wytrzymac 300km, chociaz to wszystko zalezy od przebiegu i stanu podzespolow... Bo nieraz sie spotyka katowany silnik, ktory juz po 150 tysi sie do niczego nie nadaje Smutny Niestety silniki Hondy sa bardzo wrazliwe na ostra jazde zanim sie nagrzeja a niektorzy poprostu katuja bez litosci :? Jesli chodzi o jakies wieksze konie, to raczej trzeba bedzie wymienic to i owo w silniku Oczko


BTW jestem ciekaw gdzie chcesz umiescic kompresor... Dziura w masce?
To ze silniki hondy nie lubia palowania na zimnym i niskiego stanu oleju czy tez mozna nawet powiedziec oleju marnej jakosci - to ja wiem Oczko teraz ujezdzem civica 5 generacji i mialem przygody z silnikiem ktory byl troszke zajezdzony przez poprzedniego wlasciciela a teraz lata spokojnie na motulu Oczko To ze moze byc zakatowany to sprawa prosta, raczej przez montazem kompresora bede sprawdzal wszystko i robil remont zeby to nie byla kolejna turbo-wydmuszka ktora wiecej stoi niz jezdzi. Co do montazu, ciezki temat ale najprawdopodobniej bedzie garbik na masce.

Co do poduszek - ten silnik ma jakies walki stabilizujace ? Bo poduszki mozna wymienic na poliuretanowe albo czesciowo zalane poliuretanem - wytrzyma dluzej ale i jest sztywniej wiec i drgania beda prznoszone na bude wieksze. Wszystko jak narazie teoria ale predzej czy pozniej w stajni pojawi sie "trubo-kupa" Oczko
Nie wiem o jakie walki chodzi... :oops:

Masz tu zdjecia wszystkich poduszek
[Obrazek: wzid5lidmcrmno9e2ix.jpg][Obrazek: xcxqx3p93hrg7qktah1h.jpg]
[Obrazek: vdqtiw9ogv9chqe8uwb.jpg][Obrazek: n37lah3x1jyhbmqm91gp.jpg]
[Obrazek: 0xjgybmfgez56r1zpt9o.jpg]
Kolega ma chyba na mysli walki wyrownowazajace. Z tego co wiem silniki C takowych nie posiadaja, sam układ V ze swej natury powoduje wystarczajaca rownowage pracy tloków.
Nadal nie wiem o co chodzi z tymi walkami... Ale czlowiek sie uczy cale zycie, wiec spytam sie wujka google Duży uśmiech

Sorki za OT :oops:
lubię takie rozprawki Uśmiech

automat KA7 i KA8 to to samo, ta sama japońska stal Oczko jak pokazują liczne hostorii przypadki automaty te w niektórych przypadkach mają często problem znieść 200KM. Pytanie z serii co by było gdyby.

Zakładając, że taka ASB jest używana, nie znamy jej przeszłości to nie wiadomo ile i jak długo pociągnie. Trochę pojazdów od dołu widziałem i po wykonaniu i użytych materiałach Legend winien mieć co najmniej 270KM Uśmiech

Zawsze jest zapas, w japońcach duży i daltego przy odpowiedniej eksploatacji można ten licznik kręcić w miare bezawaryjnie do ponad 500 tys km.

Givan zapodał fotki wszelkich prawie możłiwych poduszek do G2.

Na pewno G2 polifcie ma lepiej/stabilniej zawieszony motor.

A motoer ten to SOHC czyli układ o jednym wałku rozrządu

NIe lubię radzić, ale jeśłi już kombinować to zwykłe biturbo, szlak jest przetarty za oceanem.
kompresor... fajna sprawa. mozemy sobie poteoretyzować, bo, bez obrazy, nie dorobisz sie takowego moim zdaniem. przygotowanie Legenda pod 300KM / 400KM Zdezorientowanyhock: to spokojnie 20k pln na silnik. do tego skrzynia, w której przydałoby sie zainstalowac szpere (torsen albo lepiej quaufe), a to pochłonie nie mało kasy, bo inaczej nie widze sensu pakowania takich pieniędzy w motor skoro nijak nie przekażesz tej mocy na koła. jeszcze zostaje kwestia kompresora i upchniecia go pod maske, a miejsca duzo nie ma. jeszcze ktoś to musi wystroić, bo inaczej to pewnie ledwo z garażu wyjedzdie i ładnie wystrzeli. :roll: IMO Legend do jazdy jak najbardziej ok, drobne poprawki fabryki w celu uzyskania lepszych osiągów ok, przykład Peter. Zakładanie kompresora /turbo na nieprzygotowany do tego silnik... bzdura. taka zabawa z kompresorem pochłonie ok 40-50k pln i nie wydaje mi sie zebym przesadzał. I wtedy mozesz mieć powyżej 300KM 8-) choć za to bym poszukał mitsu 3000Gt TT lub supre TT

Legend95
SOHC -> jeden wałek w głowicy
DOHC -> dwa wałki w głowicy.
wałek wyrównoważający -> stosowane w silnikach rzędowych w celu wyeliminowania drgań motorowni. i o ile sie nie myle chidzi na innym pasku niz sam rozrząd i do głowicy mu daleko. przynajmniej tak było w preludzie.

Vic.
Panie Marcinie wałek rozrządu lub wałki rozrządu - S lub DOHC to nie to samo co wałki balansujace zwane równiez wyrownowazajacymi!!! Te w przeciwienstwie do włakow rozrzadu można rozłaczyc od napedzajacego je układu. Walkow rozrzadu nie radze :mrgreen:
mój błąd.

SOHC czyli po jednym wałku rozrządu w głowicy.
Stron: 1 2 3