Witam. Szukałem kogoś kto by mi ewentualnie sprawdził tą sztukę ale nie było chetnych. Tak więc wsiadłem z zoną w pociąg i po 4:30 godziny bylismy w Poznaniu. Auto nie jest idealne, mechanicznie i elektrycznie wszystko ok po za tym że wracałem w ciemno bo nie działają spryskiwacze heh. Auto przyjechało z Włoch więc chyba dlatego wnętrze wygląda jak wygląda. Nie ma tragedii ale trzeba trochę poprawcować. Na autku uczył się chyba malować lakiernik który pomalował całe auto(prócz dachu) .Bezbarwny schodzi w paru miejscach przy listwach ale nie ma źle, rudej brak. Udało mi się taką cene wynegocjować że wydaje mi się że się opłacało. Zdjecie na razie z aukcji póki nie zrobie nowych.
Plany:
-poprawa lakieru
-kosmetyka wnętrza
-air+ciekawa rolka
(01-24-2016, 20:56 )skreczot napisał(a): [ -> ]Witam. Szukałem kogoś kto by mi ewentualnie sprawdził tą sztukę ale nie było chetnych. Tak więc wsiadłem z zoną w pociąg i po 4:30 godziny bylismy w Poznaniu. Auto nie jest idealne, mechanicznie i elektrycznie wszystko ok po za tym że wracałem w ciemno bo nie działają spryskiwacze heh. Auto przyjechało z Włoch więc chyba dlatego wnętrze wygląda jak wygląda. Nie ma tragedii ale trzeba trochę poprawcować. Na autku uczył się chyba malować lakiernik który pomalował całe auto(prócz dachu) .Bezbarwny schodzi w paru miejscach przy listwach ale nie ma źle. Udało mi się taką cene wynegocjować że wydaje mi się że się opłacało. Zdjecie na razie z aukcji póki nie zrobie nowych.
pisalem ze na fotach nie wyglada zle jak na to co ludzie wystawiaja, fajnie ze jest potencjal
o widzisz - czyli dobrze Ci z pociągiem podpowiedziałem
już miałem Ci pisać ze są firmy zrzeszające rzeczoznawców samochodowych z całej polski
za ok 500 zł - jadą oglądają , podczepiają kompa sprawdzają i Ci wysztko opisują - fotografują
widziałęm taki raport , bo kolega chciałkupić jeepa z podkarpackiego - naprawde byłem pod wrazeniem
było tona tyle dokłądne że nawet laik by wiedizałczy kupić auto czy nie
gratuluje zakupu - ogarniesz co trzeba i bedzie piknie
No po większość moich Hond jezdzilem pociągiem więc tradycja podtrzymana. Zakup powiem szczerze był w ciemno. Nawet bardzo nie oglądałem auta bo nie znam się kompletnie na Legendzie, automacie itp. więc co będe słuchał , ogladal jak nie mam pojęcia jak ma to" chodzić". Przejechałem się kawałek autkiem, skrzynia biegi wrzuca płynnie i nie ma szarpania czy wibracji . Nie działa mi jedynie kierownica przybliżanie i oddalanie oraz nie mam spryskiwaczy szyb i świateł nie wiem co nie halo musze popatrzeć.
Czas na mody. 15 kunia więcej
skreczot, to są Twoje rejony ?
mówię o blachach tej legend ze zdjęcia
gratuluję
w sumie ten spojler to chyba żarcik - poza tym wygląda całkiem ok - więcej fot!
Legend moja na starych tablicach , narazie nie ciągnie mnie do przerejstrowania. A zdjęcia może w końcu jakies wciepie jak znajdę chwile żeby je zrobic?