VIN czy telefonu?
o ile pamiętam to zdjęcia były robione na jakimś leśnym parkingu koło zielonego kontenera na śmieci ;-)
Może jest jakieś archiwum otomoto, gdzie będą dostępne zdjęcia? coś to było w roku 2009-2012.
Nr tel był zły przez tydzień, ale ogłoszenia już nie ma pewnie ktoś kupił. Ciekawe kiedy się zorientuje że autko było po takich przygodach..
Jak kupisz za 30% ceny z ogloszenia, to moze sie oplaci.
Zrób listę części, która wyglądają na takie, które trzeba wymienić, poszukaj w necie używek a tych co nie znajdziesz poszukaj w ASO.
Wg mnie, aby to auto było zrobione zgodnie ze sztuką to w 20 tys jest szansa się zamknąć wraz z robotą lakiernika/blacharza.
(10-19-2017, 20:33 )Legend95 napisał(a): [ -> ]Zrób listę części, która wyglądają na takie, które trzeba wymienić, poszukaj w necie używek a tych co nie znajdziesz poszukaj w ASO.
Wg mnie, aby to auto było zrobione zgodnie ze sztuką to w 20 tys jest szansa się zamknąć wraz z robotą lakiernika/blacharza.
Teraz liczac w ten sposob, ze sumarycznie zamknie sie to w 42 tys zl, a auto mimo wszystko bedzie juz mialo historie w postaci stluczki, a powiedzmy dokladajac pare tysiecy mozna dostac egzemplarz z podobnym przebiegiem i brakiem stluczek, to trzeba dobrze pomyslec nad tym, jakie beda korzysci tego pierwszego rozwiazania. Pod tym ogloszeniem jak klikniesz w link pojawia sie jakas sztuka za 47 tys z przebiegiem 115 tys km, moze warto pomyslec w ten sposob, przynajmniej od razu wsiadziesz do auta i odjedziesz. Przy rozbitku nie jestes w stanie przed zakupem zrobic nawet glupiej jazdy probnej, a moze sie okazac,ze reszta technicznie tez ma jakies wady. Zrobisz auto u blacharza lakiernika, pojedziesz pierwszy raz na obwodnice a tu np pojawi sie bicie na kierownicy, jakas dziwna praca skrzyni lub silnika i koszty moga dalej rosnac, nie wspominajac o frustracji.
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-lege...xtor=SEC-8
Znalazłem to auto już gdzieś we wcześniejszych postach ale wypowiedzi na jego temat już nie.
Zastanawia mnie mocno bo cena spadła chyba z okolic 19 tys. i boję się zapytać dlaczego tak długo stoi i cena tak spadła.
(10-19-2017, 20:33 )Legend95 napisał(a): [ -> ]Zrób listę części, która wyglądają na takie, które trzeba wymienić, poszukaj w necie używek a tych co nie znajdziesz poszukaj w ASO.
Wg mnie, aby to auto było zrobione zgodnie ze sztuką to w 20 tys jest szansa się zamknąć wraz z robotą lakiernika/blacharza.
Kurczę marzyła mi się taka Honda, ale jak tak patrzę to nie wiem czy mnie na nią stać. Głupia stłuczka może oznaczać, że naprawa zbliży się do wartości auta bo ceny części zamiennych są chore.
Maku masz rację - to są kolejne minusy kupowania auta po dzwonie. Pytanie brzmiało czy jest to opłacalne. Wg mnie nie bo nie da się mieć taniej dobrej Hondy Legend. Dla uświadomienia tych, którzy chcą kupować rozbitki wrzucę foto mojej KB1 po delikatnej kolizji i wycenę naprawy. Wnioski każdy wyciągnie sam. W tym egzemplarzu samo ogarnięcie popupa i lampy to koszty blisko 7kpl.
A co do białej - wg mnie nawet jeśli auto jest w ładnym stanie to w PL nie ma klientów na tego klasyka. I to może być cała filozofia.
Jeśli szukacie ładnego egzemplarza KA3 to polecam Szwecję, kupisz coś za 7kpl w ładnym stanie