_________________________
EDIIT:
no i mamy naszą malutką spaleniznę:
historia zaczęła się w Lublinie, auto po spaleniu komory silnika-już mamy podpowiedź względem emblematów
http://otomoto.pl/honda-legend-biala-per...99345.html
omijajcie więć Toruń...
[/quote]
Toz to Kura jest z emblematami H!! Napisz więcej na temat tego auta, przypominam sobie jak przez mgłę.
Przed samozapłonem
http://moto.archiwumallegro.pl/?itemid=C...rla_okazja
następnie ogłaszana jako HOnda Legend(nie chce mi się już szukać) też na blatach LU, potem auto było gdzieś w podlaskim, zdaje się, że ktoś się szybko kapnął bo sprzedawał ją też na blatach LU
fajnie, żeby moja tak wartości nabierała, może podpalę, przełoże znaczki na Acurę i zawołem 90 tysi
To się nazywa inwestycja.
Swoją drogą - bardzo ładny kolor, lol
matti może mały update garażowy, może żonka się nie kapnie..kolorystycznie zostanie bez zmian
aha...chlapaczy nie ma... bo się stopiły
Żona architekt, obawiam się że mogła by zauważyć podmiankę
Nie mówiąc już o osieroconych tylnich chlapaczach...
Ten pierwszy faktycznie bajerant filozof
Co do samochodów u mnie było to tak: Civic, Prelude IV gen, Legend II gen, Vitara, Prelude III gen, Prelude IV gen, colt i teraz może znowu terenowy
Choć muszę przyznać, że między Legendem a Vitarą myślałem o foresterze, czyli coś w tym jest
jedynie jak napisał na tajle, chodź nie wiadomo czy było by coś do wyciągnięcia :-)
a co do autek (wiem, że nie ten temat :-) )
to u mnie na razie był CVC jest Prelude IV gen i Colt (żony) - nadejszła chwila na Legenda