honda legend - strona główna

Pełna wersja: Jak powinien dzialc CMBS
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Bo według mnie mieszasz dwa systemy.
ACC będzie Ci trzymał i prędkość i odległość od poprzedzającego samochodu, w razie konieczności zmniejszy prędkość jeżeli będzie musiał utrzymać odległość i jak przeszkoda zniknie to przyspieszy do uprzednio ustawionej.
Zaś CMBS to System ograniczający skutki kolizji. System CMBS ostrzega kierowcę o ryzyku kolizji lub - jeżeli jest za późno na ostrzeżenie - automatycznie rozpoczyna hamowanie.
I tak CMBS będzie działał przy wyłączonym ACC jak i przy włączonym ACC. Ale utrzymywanie odległości od samochodu tylko kiedy ACC włączony. Można sobie jeszcze aktywować beep jak ACC wykryje/zgubi samochód przed sobą.

Opis systemów masz na http://www.honda.pl/cars/more-from-honda/glossary.html
Dokładnie tak jak piszecie jak ładna spódniczka zdekoncentruje kierowcę, a tak bywa znam z autopsji Uśmiech to piszczy miga na desce i trzeba szybko do hamować samodzielnie inaczej pewnie dzwon, nie odważyłem się sprawdzić czy sam samochód się zatrzyma przed przeszkodą.
Przy 50 np na światłach jak podejdziesz do auta szybciej zacznie ci pasy naciągać wtedy hamuj inaczej dzwon oczywiście bez ACC
Ciekawą demonstrację systemu CMBS w KB1 znalazłem tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=xYdE6UVs3Ms
ok. 00:43

Trochę informacji o systemach w Legendach jest w oficjalnych katalogach, poniżej link:
http://honda-legend.pl/showthread.php?tid=3719
po filmiku widac ze naprawde trzeba blisko podjechac :-) lepiej nie bedw próbował:-) Sprawdze lepiej z kartonem, moze przypadek Hanki się nie powtórzy :-)
Pojeździj po mieście nieco agresywniej, "na zderzaku", ale z pełną kontrolą tego co robisz, to powinien się powłączać. Bardzo dobrym sposobem sztucznego wywołania CMBS są sytuacje, gdy samochód przed nami zwalnia prawie do 0 i skręca w prawo/lewo na skrzyżowaniach na przykład. Wiedząc, że skręci i będąc w bezpiecznej odległości możesz nie hamować - wtedy system powinien się włączyć. Dużo też zależy od stylu jazdy - jak ktoś jeździ bezpiecznie, asekuracyjnie to CMBS raczej się nie włączy.

Są rzeczywiście co najmniej trzy fazy:
- mryganie pomarańczowej kontrolki w zegarach + pikanie
- jak wyżej + lekkie napięcie i poszarpywanie pasów
- jak wyżej + hamowanie

Nie wiem czy samochód jest w stanie samodzielnie wyhamować bezpiecznie do 0, bo nigdy nie miałem takiej sytuacji, ale szczerze wątpię. 2-3 razy jednak CMBS uratował mi tyłek, bo się zagapiłem i byłby kontakt jak nic (choć przy małej prędkości).

Odległość, z jakiej działa, zależy od prędkości. Przy ok. 40 km/h pamiętam, że potrafił pikać z wyprzedzeniem ok. 10 metrów. Czasem zdarzają się też fałszywe alarmy (pisze o tym instrukcja), np. przy jeździe ze stromej górki, czasem łapie jako przeszkodę jakieś barierki na skrzyżowaniach.


Wg mnie system działa albo nie działa. Szansa, że z jakiegoś powodu Tobie tylko pika i mryga, a pozostałe fazy są wyłączone, jest bardzo mała, bo to by chyba wymagało celowej ingerencji w sterownik. Mała szansa, by się dało bez wywołania błędu całego systemu.

Na ACC system CMBS nigdy mi się nie włączał.
Często mi się zdaża, że przy chęci wyprzedzenia, gdy samochód jest rozpędzony i mam obliczone że samochód z naprzeciwka zrobi mi miejsce to system mi miga, pika, naciąga pasy i co gorsza hamuje bo myśli że wjadę w dupę samochodu przedemną. Niestety mijają z 2-3 sekundy zanim skapuje się że gaz w dechę nie jest przypadkowo w tym położeniu i zwolni hamulec.
Tez mam podobnie, pika przy wyprzedzaniu, ale nie kojarze zeby hamowal.
Bo ja rzeczywiście niekiedy bardzo blisko podjeżdżam. Ale nie wyłączam go bo 2 razy mi już dupsko uratował kiedy się zagapiłem, więc wychodzę z założenia że lepiej jak mi raz na jakiś czas przyhamuje niż bym musiał negocjować z Peter’em jakiś pakiet na moduł i ładunki do maski;D
Wlasnie dzis CMBS mnie zaskoczyl. Jechalem sobie normalnie za gosciem w sumie w bezpiecznej odleglosci (ok 5 m), z predkoscia ok 70 km i nagle zaczal mi pikac i napinac pasy. Dopiero pierwszy raz szarpnal pasami. Jak do tej pory musialem go prowokowac do pikania podjezdzajac do samochodu przede mna (ok 2 m) albo pikal przy wyprzedzaniu jak podjechalem za blisko zderzaka. Mam podejrzenia ze nie dziala to normalnie, ale doczytam jeszcze w instrukcji.
Stron: 1 2 3