bardzo cięzko trafić na ostatniego lifta, cena fajna
nic mi się nie rzuciło w oczy za bardzo co jest nie tak z tym samochodem.
no tak bo auto ma realnie prawie 550 tys km. komis odkupił od prywatnej osoby i zbił przebieg w dół.
Znowu te "okazje " za pół ceny...
(11-07-2017, 1:35 )pawelszczecin napisał(a): [ -> ]no tak bo auto ma realnie prawie 550 tys km. komis odkupił od prywatnej osoby i zbił przebieg w dół.
Paweł, niestety mentalność kupujących powoduje że handlarze oszukują... a hadlarze oszukują bo ludzie wierzą że wszystkie auta mają 180kkm i żerują na naiwności, tu i tak jest git majonez... prawie 300kkm
Szczerze nie mam problemu by kupić zadbane auto z przebiegiem ponad 500kkm, tylko niech będzie zadbane i odpowiednio obsługiwane.
Dokładnie ja swoją kupiłem od Wujka z przebiegiem 370 tyś. Idealna może nie jest ale wiem o aucie wszystko . Ja szukając auta nie patrzę na przebieg , tylko porządnie próbuję go przetrzepać . Z przebiegiem nigdy nic nie wiadomo, a dokładnie jak przedmówca pisze ,jeżeli auto jest dobrze prowadzone to zrobi drugie tyle co ma na blacie.
Jesli ma 550 tys km, to trzeba przyznac,ze jest bardzo dobrze utrzymane, bo na tyle nie wyglada. Na pierwszy rzut oka nawet jak na te niecale 300 tys km wyglada calkiem schludnie.
Ciekawe za ile ją wyrwali jeśli już jest niecałe 10tys cena a coś muszą zarobić heh
Klient ten z Bydgoszczy co sprzedawał w ogłoszeniu widniało 13700zł. Oni z podobnej ceny zeszli.