honda legend - strona główna

Pełna wersja: KB1 danielofskiego
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,
Przedstawiam Wam moją, świeżo zakupioną Hondę Legend.


Model: KB1 Executive +
Rok produkcji: 2006
Przebieg: 203 000
Skrzynia: Automat
Który właściciel: W Polsce jestem 3 właścicielem
Kraj zakupu/pochodzenia: Jako nowa sprzedana w Niemczech
Modyfikacje: Oprócz LPG niewiele, w zasadzie standard
Plany względem pojazdu: korzystać, cieszyć się nim i dbać jak najlepiej - to przede wszystkim.

Wydaje się, że udało się ustrzelić dość zadbany egzemplarz. Pomimo 13 lat i przebiegu 203tys. wygląda i sprawuję się bardzo dobrze. Blachy, mechanika i elektronika bez zarzutu. Jedynym mankamentem jest zauważony przy zakupie wyciek oleju, nie wygląda to groźnie i mam nadzieję, że tak jest (wygląda na wyciek z pod miski olejowej). Wyeliminowanie jego to priorytet na pierwszy ogień. Następnie ogólny przegląd w tym instalacji LPG. Później się zobaczy. Teraz staram się go poznać, zarówno w obsłudze jak i dokładny stan.


Poniżej zdjęcia po zakupie. Na porządne poczekam na bardziej przychylną pogodę.
Ładna sztuka-gratki.
Jeszcze tylko gałka w drewnie i jak malowana będzie.
Kolor jak moja pierwsza KA8 Oczko
(01-27-2019, 1:57 )danielofski napisał(a): [ -> ]Witam,
Przedstawiam Wam moją, świeżo zakupioną Hondę Legend.


Model: KB1 Executive +
Rok produkcji: 2006
Przebieg: 203 000
Skrzynia: Automat
Który właściciel: W Polsce jestem 3 właścicielem
Kraj zakupu/pochodzenia: Jako nowa sprzedana w Niemczech
Modyfikacje: Oprócz LPG niewiele, w zasadzie standard
Plany względem pojazdu: korzystać, cieszyć się nim i dbać jak najlepiej - to przede wszystkim.

Wydaje się, że udało się ustrzelić dość zadbany egzemplarz. Pomimo 13 lat i przebiegu 203tys. wygląda i sprawuję się bardzo dobrze. Blachy, mechanika i elektronika bez zarzutu. Jedynym mankamentem jest zauważony przy zakupie wyciek oleju, nie wygląda to groźnie i mam nadzieję, że tak jest (wygląda na wyciek z pod miski olejowej). Wyeliminowanie jego to priorytet na pierwszy ogień. Następnie ogólny przegląd w tym instalacji LPG. Później się zobaczy. Teraz staram się go poznać, zarówno w obsłudze jak i dokładny stan.


Poniżej zdjęcia po zakupie. Na porządne poczekam na bardziej przychylną pogodę.

Mam identyczny kolor i wnętrze. Robi robotę. Gratulacje:-)