honda legend - strona główna

Juz drugi raz w cigu miesiaca zaswiecila mi sie ciagłym stalym swiatlem rażąco czerwona dida na desce po lewej od kierownicy. Tam gdzie jest regulacja lusterek - obok. Nie da sie tego wylaczyc pomoglo odlaczenie aku na 2min. Nie wiem co jest powodem - macie jakies pomysly?

Tak wali ostro po oczach ze nie da sie z tym jezdzic. Oczywiscie swieci sie caly czas - po resecie juz aktalnie nie ale do czasu. Gasnie po wylaczeniu zaplonu. Moze cos z kabelkiem do aku?

Ciężki temat, diodka zapewne od dokładanego systemu alarmowego, masz jakieś schematy od tej instalki?

(02-10-2019, 3:14 )Peter napisał(a): [ -> ]Ciężki temat, diodka zapewne od dokładanego systemu alarmowego, masz jakieś schematy od tej instalki?

Jeśli nie masz schematu, a zasada jest taka, że im bardziej "autorski" alarm tym lepiej to radzę usunąć.

Zakupiłem kiedyś samochód z podwójnym alarmem i autorskim odcięciem zapłonu. Jak działał przekonałem się dopiero po dwóch latach użytkowania kiedy to mój dzieciak przypadkowo wcisnął hamulec i jednocześnie jeden z dodatkowych guzików. Nie dało się odpalić, dopiero zawezwany kolega montujący alarmy poradził sobie z problemem 

Ooo dzieki za rade. W takim razie nie klikam i bede prosil o demontaz. O ile cos znajda...
Nic o dodatkowym alarmie nie mowil wlasciciel ale ja jestem 3cim.