honda legend - strona główna

Pełna wersja: Legend vs Rover 800
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Panowie, dostałem szybkie info, że Rover serii 800 jest niby bliźniakiem Legendy III. Ale patrzac na roczniki produkcji to trochę mi się to rozmija. Jak wyglądają mechanicznie te auta? Macie jakieś info?
A nie przypadkiem I gen.?
No właśnie dlatego pytam, bo według mnie raczej do starszego Legenda że względu na to jak ten Rover wygląda. Jeden wielki kant?
A skąd/od kogo dostałeś takie info, że to III gen.?
Kolega z pracy mechaniko-lakiernik
Mariaż Rover-Honda miał taki finał że po próbach produkcji Legenda Igen na wyspach z taśm zjechało około 4tys egzemplarzy Hondy które nigdy fabryki nie opuściły.
Jakość montażu była tak żenująca że QC z Japonii nie dopuściła do sprzedaży ani jednego auta... W to miejsce wszedł właśnie Rover serii 800.
Tak więc Seria 800 to skundlone ka3-ka6.
(02-20-2019, 18:15 )Szczebiot napisał(a): [ -> ]Mariaż Rover-Honda miał taki finał że po próbach produkcji Legenda Igen na wyspach z taśm zjechało około 4tys egzemplarzy Hondy które nigdy fabryki nie opuściły.
Jakość montażu była tak żenująca że QC z Japonii nie dopuściła do sprzedaży ani jednego auta... W to miejsce wszedł właśnie Rover serii 800.
Tak więc Seria 800 to skundlone ka3-ka6.

Bardzo ciekawe info Szczebiot.
Jak sądzisz co spowodowało taki rozjazd między oryginałem a produkcją w UK w zakresie jakości?
BTW: pod koniec lat 90 tych mój dziany kolega jeździł Roverem 800 w jasnej skórze z motorem bodaj 2,5 TD.
Dla mnie wtedy to był jakiś kosmos.
Nie dziwota, miałem wtedy Poloneza Caro Oczko
Ja Ci Peter odpowiem na to pytanie i bedzie typowo po krakowsku, troche nacjonalistycznieUśmiech
Anglicy sa winni, lenistwo i uwstecznienie tej nacji oraz brak etosu pracy takiego jak Azjaci. Jest taka ogolna opinia u mechanikow, ze Honda skonczyla sie w momencie uruchomienia produkcji w UK i w Turcji. Od tego momentu jedynie sztuki z "J" w vinie maja jakakolwiek wartosc, czyli te ktore produkowane byly wiadomo gdzie (chyba Kioto).
Analogiczna sytuacja z Turkami, mentalnosc ludzi i podejscie do pracy.
(02-21-2019, 0:30 )Makukrak napisał(a): [ -> ]Ja Ci Peter odpowiem na to pytanie i bedzie typowo po krakowsku, troche nacjonalistycznieUśmiech
Anglicy sa winni, lenistwo i uwstecznienie tej nacji oraz brak etosu pracy takiego jak Azjaci. Jest taka ogolna opinia u mechanikow, ze Honda skonczyla sie w momencie uruchomienia produkcji w UK i w Turcji. Od tego momentu jedynie sztuki z "J" w vinie maja jakakolwiek wartosc, czyli te ktore produkowane byly wiadomo gdzie (chyba Kioto).
Analogiczna sytuacja z Turkami, mentalnosc ludzi i podejscie do pracy.

I to jest Maku chyba sedno sprawyUśmiech
Aczkolwiek Hondy produkuję się chyba w Sayamie lub Saitamie.
Tak prywatnie, wszystkie moje Hondy były z Vinem na J, od Preludy przez Legendy po nowego CRV.
Zobaczymy czy ten ostatni będzie trzymał poziom poprzedników z literką J Oczko
Zamordowales mnie tym Kyoto, przegladnalem manuale i rzeczywiscie stoi jak byk "Saitama factory, Sayama plant", nie mam pojecia gdzie ja to widzialem.
Generalnie byla tez opinia,ze lepiej sciagnac Honda z US zamiast odpowiednika EU, nawet jesli silniki roznily sie pojemnosciami(pamietam jakies dziwne 1.7 benzyna w civicu lub accordzie) ze wzgledu na "dywersyfikacje jakosciowa produktow wg poziomu wymagan klienta". Zreszta o swoj rynek tez dbali jak wiemy.
Stron: 1 2