honda legend - strona główna

Pełna wersja: Mokro pod nogami kierowcy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witajcie.

Potrzebuję informacji czy są jakieś typowe miejsca którędy może dostawać się woda pod dywanik kierowcy ?

W sobotę mam zamiar podjechać na kanał i będę szukał przyczyny.
Może z nagrzewnicy? Nie ubywa płynu? Nie śmierdzi płynem w aucie ? Może masz zapchane kanały odprowadzajace deszczówke?
Napisz cos wiecej, tzn co jest mokre, dywanik ten ktory wchodzi pod plastiki? Jak mokry, tak ze jak przycisniesz, to zostaje Ci woda na rece? Tak na chlopski rozum, jakby to bylo od strony pasazera, to moznaby sie obawiac nagrzewnicy,ale tutaj to patrzylbym na spod i ewentualnie zatkane odplywy. Mialem podobnie w poprzedniej KA9,ale w bagazniku i wynikalo to z zaszpachlowanych odplywow przy robocie blacharskiej.
Na zdjęciu poglądowym zaznaczyłem w którym miejscu jest plama. Ma ona średnicę 30-40cm. Na pewno jest to woda, a nie płyn chłodniczy. Teraz już wiem czemu mam problem z parowaniem szyb Podejrzany

Wykładzina nasiąknięta jest jak gąbka. Teraz włożyłem gazety, aby osuszyć materiał.
Dobra, 30-40 cm to jest nic, takze osusz, sciagnij dywanik spod plastikow i zobacz co jest pod nim. Wiem,ze to glupie pytanie i mozesz mnie opieprzyc, ale jak bylo w zimie,tzn zdarzylo Ci sie wsiadac w butach oblepionych sniegiem, naniesc go do srodka?
Jak tylko 30-40 cm srednicy w tym miejscu to patrz co jest pod dywanem, w najgorszym razie jakas dziureczka w podlodze,ale to blacharz ogarnie, zabezpieczy i bedzie git. Jakby dywanik byl mokry w calosci, od tunelu az po sciane grodziowa, to bym sie martwil zdecydowanie bardziej,a tu moze byc sprawa do ogarniecia.
Poza tym podlogi nie widac tak jak nadkoli, ktore szpeca wizualnie, wiec migomat w reke, bitex i sam sobie ogarniesz - taki dowcipUśmiech
No głupie pytanie, hahaha Duży uśmiech A tak całkiem serio to za każdym razem otrzepuję zimą buty ze śniegu Uśmiech

Tak jak pisałem wyżej, w sobotę bliżej się przyjrzę temu problemowi. Myślałem, że może są jakieś typowe przyczyny takiego stanu rzeczy.
Wiesz, niektorzy ludzie auta traktuja bezplciowo, jak maszyne do przemieszczania sie z punktu A do B, wiec wnosza do srodka wszystko. Ja np krzycze na rodzine jak mi trzaskaja drzwiami i mowie im,ze to nie jest Fiat 125p i tutaj zamki dzialaja delikatnieOczko
U mnie zaciekalo na buty pasażera jak odpływ przy prawym blotniku się zapchal.
Sprawdź odpływy na grodzi przedniej wzdłuż słupków.
Z czasem gromadzi się tam syf i je zapycha, później woda przelewa się jakimiś zakamarami do auta.
Odpływy sprawdzone, są drożne. Tak się jeszcze zastanawiam, że to może jednak z wycieraczek naleciało gdyż wymiarowo są trochę za małe do Legenda oraz mają niski profil.

Znalazłem za to przeciek w bagażniku. Woda dostaje się przez spinki mocujące listwę maskującą, która jest umiejscowiona między szybą a klapą bagażnika. Muszę to wziąć na jakiś sylikon uszczelnić.
Stron: 1 2