04-23-2019, 5:09
Witam wszystkich miłośników Hondy Legend!
Od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem legendarnej Hondy Coupe z 1992 roku.
Kiedyś jeździłem hondą Accord z 1996 roku i to przez wiele lat, była zawsze gotowa na każde wyzwanie.
Nigdy mnie nie zawiodła.
Natomiast od zawsze podobała mi się Honda Legend i przyszedł w końcu ten czas, mam ją :-)
Na co dzień jeżdżę samochodem służbowym naszpikowanym elektroniką bez duszy...
Ale ten V6, ten dźwięk... to jest melodia, która mogę słuchać cały czas.
To będzie wspaniała przygoda i przyjemność, przemierzać nią kilometry.
Gorąco pozdrawiam wszystkich miłośników!!!
Od paru dni jestem szczęśliwym posiadaczem legendarnej Hondy Coupe z 1992 roku.
Kiedyś jeździłem hondą Accord z 1996 roku i to przez wiele lat, była zawsze gotowa na każde wyzwanie.
Nigdy mnie nie zawiodła.
Natomiast od zawsze podobała mi się Honda Legend i przyszedł w końcu ten czas, mam ją :-)
Na co dzień jeżdżę samochodem służbowym naszpikowanym elektroniką bez duszy...
Ale ten V6, ten dźwięk... to jest melodia, która mogę słuchać cały czas.
To będzie wspaniała przygoda i przyjemność, przemierzać nią kilometry.
Gorąco pozdrawiam wszystkich miłośników!!!