honda legend - strona główna

Pełna wersja: Problem z odpaleniem.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam
Mam taki problem który występuje dość rzadko ostatnio się objawił miesiąc temu i tak mi się zdarzyło jakieś 2 razy . Gdy wsiadam do samochodu i próbuje go odpalić czyli przekręcam kluczyk czekam aż zgaszą się kontrolki odpalam a tu tak jak by był mega słaby akumulator. Jeszcze raz ponawiam procedurę odpalenia i już jest wszystko normalnie pali od razu na dyk . Co to może być dodam ze akumulator jest nowy auto sprawne w 100% żadnych błędów. Czy mogą to być szczotki w alternatorze albo sam alternator już nawala ? Ładowanie na wakacjach miał dobre ( wtedy był wymieniany akumulator ) .
Średnio się znam, ale może świece, jeśli akumulator jest ok? Tak btw. to jakiś czas temu kupiłem akumulator bodajże Bosha i po jakimś tyg go wymieniłem bo okazało się, że miał wadę fabryczną i się nie ładował.
Sprawdz przewod masy z silnika
a gdzie on mniej więcej sie znajduje , i mój akumulator znaczy kable mają tendencje do śniedzenia
jest to główny przewód od akumulatora.

Sprawdź wszelkie połączenia od rozrusznika i automatu rozrusznika, jest tam taki wciskany kabelek (konektorek) lubi sobie spaść Oczko

jeśli śniedzieją Ci kable niewiątpliwie dobrym rozwiązaniem będzie przetarcie połączeń papierem ściernym i zabezpieczenie smarem, nie pamiętam jak się nazywa, proszę opzypomnienie(coś takiego do klem jest)
smar miedziany tak to się nazywa do klem . Jutro sprawdzę tak jak piszesz .
Tak jest. Pasta miedziana, najlepsza Wurtha, odporna na czynniki atmosferyczne i temperaturę, przewodząca.
kurde, a nie jest to jakiś specjalny rodzaj wazeliny? Gdzieś kiedyś miałem takie pudełko z napisem "pasta do klem" i było to takie zielono szare, mniejsza o to Uśmiech


jak przejrzysz kable to kolejny pod obserwacje jest main relay - pod osłoną nóg kierowcy.
I to jest najbardziej prawdopodobne.