honda legend - strona główna
Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. - Wersja do druku

+- honda legend - strona główna (http://honda-legend.pl)
+-- Dział: Honda Legend (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=2)
+--- Dział: Honda Legend KA9 (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=13)
+--- Wątek: Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. (/showthread.php?tid=2406)



Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. - Karolkovy - 08-28-2014

Witam.
Wczoraj po włożeniu kluczyka do stacyjki wszystko się zaświeciło jak należy,radyjko zagrało i nagle...wszystko zgasło.
Nie da się odpalić auta,kontrolki zapalają się,ledwo świecą i gasną.
Nie podejrzewam akumulatora ponieważ oświetlenie kabinowe świeci jak zawsze -tak samo lampki w drzwiach.
Reanimacja kablami nie dała pozytywnego zakończenia.
Czy ktoś miał takie objawy?Co może być przyczyną?
Przy naciskaniu pedału hamulca kontrolki gasną natychmiast.


RE: Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. - Krzysztov - 08-28-2014

prąd w aku jest, ale jest za niskie napięcie, żeby zakręcić rozrusznikiem. zacznij od doładowania. 3-4 godzinki wystarczą, żeby auto odpaliło jak należy.


RE: Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. - Karolkovy - 08-28-2014

(08-28-2014, 22:46 )Krzysztov napisał(a): prąd w aku jest, ale jest za niskie napięcie, żeby zakręcić rozrusznikiem. zacznij od doładowania. 3-4 godzinki wystarczą, żeby auto odpaliło jak należy.

Czyli obstawiać akumulator-w sumie staro wygląda...ale do tej pory odpalał.


RE: Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. - Krzysztov - 08-29-2014

kiedyś musiał się rozładować. nie twierdzę, że to z całą pewnością akumulator, ale jest to prawdopodobne. warto zacząć diagnostykę od najprostszych rozwiązań.


RE: Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. - Legenda - 08-29-2014

Miałem identyczny objaw, po włączeniu kluczyka wszystko działało ok i nagle przygasło. Dodam, że samochód był jeszcze ciepły. Sprawdzone napięcie na aku ok. 8V - akumulator do wymiany.


RE: Zwarcie?Zegary wariują,Honda nie odpala. - Karolkovy - 08-30-2014

Dokladnie tak było. Dzis już jest ok.Akumulator pomimo ładowania do śmieci.Już założony nowy.Gdyby nie rady czekałaby mnie laweta bo auto stało 10km od domu.Dziękuję za pomoc i pozdrawiam Uśmiech