Toyota Avalon XLS II gen - Wersja do druku +- honda legend - strona główna (http://honda-legend.pl) +-- Dział: Nasze Auta (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=53) +--- Dział: Samochody inne (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=45) +--- Wątek: Toyota Avalon XLS II gen (/showthread.php?tid=3187) |
Toyota Avalon XLS II gen - Bonio86 - 02-14-2016 Siemanko... szukałem szukałem i w końcu znalazłem coś dla siebie... Auto. Toyota Avalon XLS '03 Silnik. 3.0v6 vvti 213km 298nm, skrzynia mi równierz dobrze znana 4 stopniowa Zawieszenie. Seria do naprawy Hamulce. Seria Car Audio. Oem JBL, do poprawienia subwoofer na podszybiu bo popiarduje w nim zawieszenie dolne (odkleiło się) Plany. Pojezdzić doinwestować zrobić po swojemu... Auto ogólnie ok.. ma trochę do ogarnięcia jak każde używane no ale nie mogłem się oprzeć i go nie kupić, jest trochę poobijane, i rdzy też jest trochę, poprzedni właściciel rocznik '45 nie ma co się dziwić że nie panował nad gabarytami auta w pl które ściągał na mienie przesiedleńcze. W pl jest znacznie ciaśniej takim autem manewrować niż w usa. Wyposażone praktycznie we wszystko... jedynie czego mi brakuje to nie ma podgrzewanych siedzeń... taki psikus no ale jakoś to przeboleję. Dziś zacząłem ogarniać podstawy, bo dostałem do auta 2 klucze i uszkodzony pilot, guziki się nie wciskały i tyle, rozebrałem pilot okazało się że ktoś wymieniał w nim baterie ale nie dopasował odpowiedniej grubości i kupił za grubą, na chama ktoś ją wciskał aż wyłamał mocowanie baterii, pojechałem do zegarmistrza kupiłem cieńszą baterię no i kamień spadł mi z serca... działa... klima działa, tempomat działa, światła w trybie auto działają bo myślałem że są przerobione, DRL śmiga jak jest widno to palą się długie na ok 30-40% jak się ściemnia to przełącza na mijania, działa także odprowadzanie światłami do domu... tzn światła pala się po wyłączeniu auta i wyjściu z niego do momentu naciśnięcia na pilocie guzika odpowiadającego za zamknięcie drzwi, problem stanowiły wycieraczki które nie działały w trybie auto... czyli w cyklu przerywanym... musiałem ręcznie je non stop odpalać w pozycji stałej i wyłączać jak nie było trzeba ich używać... okazało się że wystarczyło czujnik deszczu/światła na szybie docisnąć do szyby i wszystko zaczęło działać.... nie ma deszczu wycieraczki stoją, zaczyna padać to te zaczynają same pracować... znowu kamień z serca... bo już była kupa w majty Home link nie używałem bo nie mam do czego je przypisać, widać na szybie 2 wlepki, jedna o oleju a druga odnośnie opon Fotel kierowcy ... brudny trochę pognieciony ale nie ma jakichś przetarć czy dziur w kompie udało się zmienić mpg na l/100km i inne miary z amerykańskich na nasze, klimatronik też pokazuje już temp w celsjuszach a nie farenhajtach, kiera nie jest tak masakrycznie zjechana... to co wydaje się wydarciem do kości okazuje się mega syfem... będę miał chwilę to to ogarnę... bagażnik taki jak w 1gen, no trochę większy ale nic się nie zmieniło ogólnie dywan, pod dywanem pilśnia osłaniająca pełnowymiarowe koło, lewar i klucz, bagaj otwierany z pilota i kluczyka, nie wiem czemu nie reaguje na guzik z kabiny (chyba tylko to w nim nie działa) ... muszę obadać może bezpieczniki... pysk ma jak krokodyl dundee... ale to zależy od punktu patrzenia, im niżej tym gorzej... im wyżej tym bardziej masywnie się to przedstawia, ogólnie na żywo robi to lepsze wrażenie jak na fotkach muszę poprawić postojówki, bo ktoś na 1wszym Polskim przeglądzie łapy wsadzał i nie palą się kierunki jako postoje, zrobili nawiert w lampie od długich, wsadzili oprawkę i w5w z kablem od kierunkowskazu... :/ z tyłu zrobiony halogen z 1 albo 2 lamp w klapie... muszę to poprawić i zrobić z tego stop albo pozycyjne + halogen a i nie jest to sam biały kolor... to jest perła... muszę go dobrze wymyć to wam pokarzę... pięknie się mieni... auto ogólnie ciutkę zapuszczone... stało rok czasu nie śmigane przez co zapach we wnętrzu jest nie za przyjemny, muszę likwidować wunderbaumem... trzeba podjechać gdzieś na ozonowanie, i ręczne mycie, bo gąbki czy rękawicy do mycia te auto nie widziało pewnie kilka ładnych lat... bezdotykowa myjnia syfu nie rusza :/ Ogólnie jestem zadowolony mimo jego wad Auto już zarejestrowane na moje tablice i ubezpieczone na mnie... wymyte i ogólnie powoli ogarniane... RE: Toyota Avalon XLS II gen - Bonio86 - 02-14-2016 Auto wymyte, ale nie ma słońca i nie wiem jak uchwycić ten efekt perły... motorownia z przebiegiem 105tys mil zalana 5w30 RE: Toyota Avalon XLS II gen - jasinski - 02-15-2016 gratuluję nowego nabytku! środek bajka - naprawdę fajny projekt... ale z zewnątrz to auto jest mocno nieciekawe :/ tył jest chyba najsłabszy. RE: Toyota Avalon XLS II gen - rurek - 02-15-2016 Dokladnie wnętrze i wyposarzenie super. Jednak zadek tego auta jest nijaki chyba, że na żywo wygląda lepiej. Grunt, że Tobie się podoba! Ale nie ukrywam pojeździł bym takim he Pozdro i gratki za nowy, nietuzinkowy nabytek. RE: Toyota Avalon XLS II gen - ziemniak - 02-15-2016 Kawał fury Klimat też nie mój jeżeli chodzi o wygląd zewnętrzny Ja się też trochę łamię ostatnio, czy Legenda nie zamienić za coś innego, ale na tyle dobrze mi się nim jeździ, że jakoś szkoda mi go oddawać za półdarmo. A chodzi za mną LS400 I gen, albo Caddy STS :d RE: Toyota Avalon XLS II gen - Bonio86 - 02-15-2016 dzięki, ja te auta dobrze znam z usa więc mnie jakoś nie odpychał jego wygląd, i szczerze na żywo robi to lepszą robotę niż na fotkach... tył auta wpada trochę jak bmw e46, mi nie przeszkadza, szukałem czegoś innego. Komfort lepszy jak w legendzie, łatwość prowadzenia też, jak ktoś będzie miał okazje się takim czymś przejechać za kierownicą to polecam, wspomaganie działa o wiele sprawniej jak w Hondach (w Hondach takie zamulone te wspomy są) a w Toyotach działają jak punto ze wspomaganiem city. Wnętrze o wiele wiele większe od legenda mimo tego że auto jest mniejsze od KA9. Silnikowo auto też lepsze od KA9, silnik chodzi aksamitniej, ciszej no i czuć tę moc mimo mniejszej pojemności. Nie mówię tak z tego względu że się jaram, po prostu miałem poprzednią generację avalona gdzie silniki były te same i skrzynie więc mam punkty odniesienia. https://www.youtube.com/watch?v=f-QqPWQrJHk RE: Toyota Avalon XLS II gen - kowal - 02-16-2016 Straszny cham, ale za to z ładnym wnętrzem RE: Toyota Avalon XLS II gen - Radas85 - 02-16-2016 Jeszcze takiego na drodze nie widziałem Niezły rodzyn z tego krodyla. RE: Toyota Avalon XLS II gen - supertzar - 02-17-2016 Bardzo wygodne dupowozidło, trzeba przyznać że wspomaganie i silnik są rewelacyjne w tym aucie. Wygląd zewnętrzny hmmm o gustach się nie dyskutuje ale jazda tym autem to sama frajda. Jeździłem przez kilka dni, fajna sprawa. Oby się dobrze spisywał. RE: Toyota Avalon XLS II gen - Wudar - 02-17-2016 Bardzo fajna fura i co najważniejsze (jak dla mnie) - nietuzinkowa. Życzę powodzenia i bezproblemowej eksploatacji. |