Z Volvo do Hondy - Wersja do druku +- honda legend - strona główna (http://honda-legend.pl) +-- Dział: Giełda (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Honda Legend - zakup (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=41) +--- Wątek: Z Volvo do Hondy (/showthread.php?tid=3790) |
Z Volvo do Hondy - Rzymek - 03-02-2017 Cześć ! Mam możliwość zakupu (wewnątrz rodzinnego ) fajnego Legenda z 99roku. Autko ma mnie kosztować 8000 pln, mimo sporego przebiegu ok 360000 km jest w perfekcyjnym stanie . Osoba ,która nim jeździła jest strasznie pedantyczna pod względem użytkowania auta. Wszystko w niej naprawiane było zazwyczaj w serwisie i na częściach oryginalnych . Ja ogólnie jestem na tak ,tylko jestem ciekawy czy mimo tak dużego przebiegu warto wbijać się w taką brykę. Dodam ,że większość elementów zawieszenia było ocynkowane lub chromowane w celu zabezpieczenia przed korozją Rozrząd wymieniony jakieś 20 tyś temu, ostatnio była na poprawkach blacharsko lakierniczych ! Co o tym Myślicie ? Będę wdzięczny za każdą opinię. Pozdrawiam RE: Z Volvo do Hondy - michalkazanice - 03-02-2017 Jeżeli auto jest tak dobrze utrzymane jak piszesz, będziesz się cieszył jazdą kolejne 360000 km Odwdzięczy się na pewno wygodą podróżowania, elastycznością o łatwością obsługi. Jedyny problem tych aut to eksploatacja, jak zacznie się coś psuć ceny mogą zwalić z nóg, ale nie można ich skreślać jeśli są dobrze utrzymane RE: Z Volvo do Hondy - Rzymek - 03-03-2017 (03-02-2017, 21:37 )michalkazanice napisał(a): Jeżeli auto jest tak dobrze utrzymane jak piszesz, będziesz się cieszył jazdą kolejne 360000 km Dzięki ! Wszystko pięknie tylko wszędzie słyszę ,że ceny części zwalają z nóg Nie wiem jak to traktować ? w Volvo przykładowo wymiana tylnego zawieszenia bez amortyzatorów to koszt ok +- 1400-1800 pln to według mnie nie jest drogo ! A w Hondzie ? Czyli tego przebiegu to nie powinienem się obawiać ? Zresztą sprzedający powiedział ,że jeżeli chodzi o silnik i skrzynię to spokojnie daje gwarancję na jakieś 100 tyś km. RE: Z Volvo do Hondy - Makukrak - 03-03-2017 Wszystko zalezy czy znajdziesz zamienniki do hondy. Jak sie uda, to kwota nie bedzie duzo wyzsza, tyle tylko,ze zamiennik przetrwa 1/3 lub 1/5 tego co oryginal,a poza tym auto bedzie sie gorzej prowadzic. Sztywnosc poszczegolnych przegubow i materialow gumowych sie rozni, w koncu banda inzynierow nad tym pracowala,zeby auto plynelo po drodze. Silnik przy odpowiedniej eksploatacji zrobi milion, skrzynia pewnie tez. Nie dziwie sie,ze masz dylemat,ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze jak juz pozbedziesz sie watpliwosci i kupisz to auto, to potem bedziesz szukal kolejnego Legenda, a na reszte samochodow(z wylaczeniem podobnych perelek innej marki) bedziesz patrzyl z usmiechem politowania RE: Z Volvo do Hondy - Karolkovy - 03-03-2017 Makukrak -masz 100% racji. Ja po wypadku mojej Legendy zastanawiałem się jakie po niej auto kupić.Kupiłem kolejną Legende. Nie wyobrażałem sobie wsiąść w jakieś młodsze, plastikowe wnętrze auta miejskiego- a auta podobnej klasy są zbyt opatrzone na mieście. RE: Z Volvo do Hondy - pawelszczecin - 03-03-2017 Kolego będziesz potrzebował części pisz. W wielu rzeczach pomogę. RE: Z Volvo do Hondy - dj-napster - 03-03-2017 Jeżdżę Volvo S80, ale marzy mi sie poczuć klimat i wygodę w wykonaniu japońskim, dokładnie KA8 w 6-biegowym manualu szkoda tylko że tak rdzewieją a kupno odpowiednego dla mnie jest nierealne z powodu wymagań: - 6 biegowy manual - 4xairbag - ogólnie full wersja jeżeli chodzi o wyposażenie RE: Z Volvo do Hondy - Radas85 - 03-03-2017 Kolego dj-napster z Twoimi wymaganiami to nawet nie kupisz EE8 którego szukasz ze 2lata... Pamiętaj , że z roku na rok tych autek będzie jeszcze mniej a te które zostaną zyskają tylko na wartości. RE: Z Volvo do Hondy - dj-napster - 03-03-2017 (03-03-2017, 21:24 )Radas85 napisał(a): Kolego dj-napster z Twoimi wymaganiami to nawet nie kupisz EE8 którego szukasz ze 2lata... Pamiętaj , że z roku na rok tych autek będzie jeszcze mniej a te które zostaną zyskają tylko na wartości. z twoim podejściem mam kupić pierwszy lepszy powypadkowy ulep w tonie szpachli, nazywany cukiereczkiem bo lakier się świeci. Miałem już trzy Hondy kupione za szybko i zawsze żałowałem że nie poczekałem dłużej i nie przeznaczyłem więcej na zakup. RE: Z Volvo do Hondy - Radas85 - 03-03-2017 To nie moje podejście, tylko stwierdzenie tego co widzę na innych forach gdzie szukasz auta... Życzę Ci abyś znalazł super egzemplarz, ale z roku na rok będzie trudniej. |