+- honda legend - strona główna (http://honda-legend.pl)
+-- Dział: Giełda (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Samochody z ogłoszeń! (http://honda-legend.pl/forumdisplay.php?fid=35)
+--- Wątek: Legend-y z Allegro i otomoto (/showthread.php?tid=413)
Strony:
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - kowal - 09-21-2013
heh, trąci burdlem w środku, no i te pasy (dobry wzrok matti - na pierwszy rzut okiem nie dostrzegłem).
szczerze chyba ta z gwintem lepsza, tylko skóra na desce się skaszaniła. no i gwint możliwe że porwał już trochę szwów na budzie...
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - Legend95 - 09-23-2013
ten koleś z allegro raczej bardzo lubi Hondy i Acury, kiedyś miałem jechać oglądać RDX-a dla znajomego. Dawno temu też sprzedawał rzekomo superaśnego sedana KA7. A co do Coupe, w środku wolna twórczość bo:
-pasy innych kolorów jak już zauważono.
-nie było czarnego środka w przedlifcie
-nie było eelektryki na fotelach w przedlifcie
-przedlift bo jest parapetowy spojler i brak drugiej poduchy
a to jest przedlift bo nie ma tcsu i z konturu zegar wygląda na tzw półlift (czyli ok 93 roku) co potwierdza wzór założonych felg.
cena raczej odrealniona bo moim zdaniem jest to egzemplarz skundlony spersonalizowaną przeróbką, realna wartośc auta to ok 13 tysi i o ile reszta jest perfekt to tyle bym był skłonny za nie zapłacić ;-)
urzekł mnie ten pomarańczowy...że niby bmw czy ferrari? ;-)
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - Peter - 09-23-2013
(09-23-2013, 9:03 )Legend95 napisał(a): -nie było eelektryki na fotelach w przedlifcie
Tytułem uściślenia; nie było przycisku przesuwania fotela pasażera umieszczonego w oparciu.
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - LewY - 09-23-2013
Wasza spostrzegawczość mnie rozbraja, nic trza brać kogo ogarniętego i jechać na wycieczkę do Lublina...
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - Makukrak - 09-24-2013
A nie wydaje sie Wam,ze on niedawno byl do sprzedania na slasku za bodajze 6 tausenow. Tamten tez mial manualna skrzynie, tylko przebieg chyba odrobine wyzszy.
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - LewY - 09-24-2013
Makukrak ale o której prawisz? Bo "brązowa skórka" jest u nas na śląsku wystawiona a w czarnej jest automat i jak obserwuję alledrogo od kilku miesięcy to na śląsku jej nie było
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - Makukrak - 09-24-2013
(09-24-2013, 6:42 )LewY napisał(a): Makukrak ale o której prawisz? Bo "brązowa skórka" jest u nas na śląsku wystawiona a w czarnej jest automat i jak obserwuję alledrogo od kilku miesięcy to na śląsku jej nie było
Ja mowie o tym manual, wzglednie niedawno byl taki na slasku, nie wiem czy przypadkiem nie przeszedl rewitalizacji.
Jak chodzi o ten z Lublina, to go raczej widzialem, jak mial okolo 200 tys. Jesli to ten sam, to nie dziwie sie,ze ktos zrobil w nim tapicerke I lakier, bo spod lakieru wylazil rudy w takich miejscach, ktore naprawia sie dosyc ciezko, a siedzenia tez byly w slabym stanie. W tamtych czasach, czyli okolo 2010 roku, gosc chcial mi go oddac za ponad 8 tys zl, wiec w sumie jesli ktos w niego zainwestowal, to cena jest odpowiednia. Jesli to ten sam, to trzeba zdecydowanie sprawdzic czy znowu nie wylazi korozja, bo akurat te 3 lata po malowaniu bylyby w sam raz na nowe dolegliwosci.
Co do tego slaskiego egzemplarza, jestem prawie pewien, ze byl za 6 tys w manualu,ale mam teraz male watpliwosci, czy ten o ktorym ja mysle, to nie byl przypadkiem sedan.
Niemniej jednak ta mieszanka kolorow, skora a'la Peugeot coupe lub alfa plus bezowe plastiki, ogolnie smierdzi wiocha. Jakby koles byl konsekwentny, to efekt bylby calkiem w porzadku, ale widac, nie starczylo mu determinacji.
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - LewY - 09-24-2013
Ta "skóra Peugeota" jest na Śląsku niedaleko mojej miejscowości, ale spotkałem ten samochód jakiś rok - półtora temu u gazownika, akurat ja "stroiłem" Prele i ten Legend stał. Gaziarz mówił, że jakiś kasiasty człowiek i zanabył sobie takiego Legenda do reprezentowania firmy, skóra już wtedy była.
Co do Lublina to po fotkach wydaje mi się właśnie, że na prawym tylnym nadkolu ruda się pokazuje, zastanawia mnie tylko ilość włożonej kasy do ceny, jakoś mało proporcjonalny mi się wydaje, kusi mnie jechać ale 500 w jedną stronę :-)
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - Makukrak - 09-24-2013
(09-24-2013, 18:35 )LewY napisał(a): Ta "skóra Peugeota" jest na Śląsku niedaleko mojej miejscowości, ale spotkałem ten samochód jakiś rok - półtora temu u gazownika, akurat ja "stroiłem" Prele i ten Legend stał.To w takim razie widzialem innego na allegro, nie zmienia to faktu,ze koles nie byl konsekwentny w przerobkach I powinien zgrac te kolory, bo przez to wyglada troche smiesznie. Niby robi wrazenie, a jednak zawsze cos bedzie ze srodkiem nie tak.Takie moje subiektywne zdanie.
RE: Legend-y z Allegro i otomoto - LewY - 09-25-2013
Jestem podobnego zdania. Rozmawiałem z Panem z Lublina z tego co opowiada to troszkę doinwestowany samochód, sprzedaje bo mieszkanie zanabył i ma jeszcze KB1 na sell.
Z głównych rzeczy do zrobienia jest jakaś poduszka skrzyni biegów (nie znam się na tym w ogóle) z tego co opowiadał to przy wrzuceniu D jest lekkie szarpnięcie później już spokój i cisza, czy to faktycznie wina poduszki?
Reszta ponoć ok, no ruda zaczyna wyłazić na nadkolu.