Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
nieszczęsny abs
#11
nie jestem taki naiwny...skasował 70zł bo pojechałem do typa co ma honde legend coupe i miał właśnie sprzet do odczytywania błędów...a pojechałem zeby sprawdzić kontrolke check engine bo też mi sie pali,to pokazało tam błedy i mówie do niego żeby sprawdził też jakie błędy sa absu bo tez sie pali...no i od absu nie pokazało błędów a kontrolka sie paliła...
Odpowiedz
#12
No to zaplaciles 70 zł za spinacz do papieru, bo tak sie własnie bledy w Legendzie zczytuje, moze tez byc drucik, kabelek bez izolacji itd., itp. NIe ma żadnego "sprzetu", po prostu robisz zworke. Bylo o tym mnostwo juz na forum. Kody bledow sa w manualu, dostepnym rownież na tym forum. I 70 zł w kieszeni Oczko
Odpowiedz
#13
chyba,że ktoś miał Hondowski komputer do diagnostyki ALB w co szczerze wątpię.

pytać na forum i jeszcze raz pytaćbo czasami naprawdę warto Oczko
v6
Odpowiedz
#14
Do OBD 1 nigdy nie było komputera do diagnostyki, ja w kazdym razie nie widziałem takiego w POlsce. W ASO maja hondowskie zestawy do diagnostyki, gdzie jest oryginalna zworka, cos takiego jak pokazywałem gdzies na zdjeciu na forum.
Odpowiedz
#15
OBD1 jest obsługiwane przez chyba wszystkie komputery do OBDII/EOBD. Kwestia tylko odpowiedniego złacza diagnostycznego, bo w odróżnieniu od OBDII w tym systemie każdy producent stosował swoje złącza i swoje kody błędów. Tak więc nawet na allegro są dostępne różnego box'y, można coś dopasować z oprogramowaniem też nie powinno być problemów.
Odpowiedz
#16
Tak, jesli mowimy o boxach i roznego rodzaju przelotkach wyprodukowanych wspolczesnie. W latach wystepowania Legenda, nie produkowano zewnetrznych skanerow do diagnostyki OBD, wystarczała zworka. Osobiscie watpie tez w to,ze jakis diagnosta inwestuje w przejsciowke OBD/OBD2, mogac zalozyc spinacz i zczytac bledy dostepne w najprostszej chocby AutoDacie.
Odpowiedz
#17
W sumie masz racje. Choć chcą dokonać dobrej diagnostyki, odczytać chwilowe sygnały, podczas pracy silnika bez komputera się nie obędzie. Bo z tego co mi się wydaje, to żeby błąd został zapisany musi powtórzyć się trzy razy, i nie zawsze jest zapamiętywany. Nie wiem jak w nowszych modelach, ale w mojej G1 po wyjęciu kluczyka ze stacyjki błędy się kasują. Nie muszę nic zworkować bo chyba na każdym komputerze mam bardzo ładne diody. Tyle że w G1 nie można mówić chyba o OBD.
Odpowiedz
#18
kaczors18 napisał(a):Nie wiem jak w nowszych modelach, ale w mojej G1 po wyjęciu kluczyka ze stacyjki błędy się kasują. Nie muszę nic zworkować bo chyba na każdym komputerze mam bardzo ładne diody. Tyle że w G1 nie można mówić chyba o OBD.

kaczors18, błędy nie mogą się kasować po wyjęciu kluczyka ze stacyjki. Przecież czytasz błędy dopiero po przekręceniu kluczyka do zapalenia kontrolek na desce bez odpalania.
Przynajmniej tak mam u siebie w G1, podobnie z resztą jak w preludach III.
[Obrazek: avatarrear.jpg]
Odpowiedz
#19
Też mi się tak wydawało. W takim razie u mnie jest coś nie tak. Rzadko ale zapala mi się check, wystukuje błąd 2. Przy każdym ponownym włączeniu silnika check'a nie ma i błędu również. Z komputerem skrzyni jest trochę inaczej, błędy też same giną, nie zauważyłem jeszcze kiedy dokładnie.
Odpowiedz
#20
Po wyjeciu kluczyka, zaden błąd nie ma prawa sie skasowac. W przypadku G1 a więc OBD0 skaner zapisywal bledy natychmiast po ich zaistnieniu a wiec az do momentu twardego resetu.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości