Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
Zbladłem, smalcem? Tzn, ze kupujesz słoik i jazda?
Wystarczy kupić krem, który zawiera dużo "tłszczu", a mało wody-więc coby zabardzo nie nawilżał.
Zrobi się cieplej to poćwicze z tą NIveą choć dotychczas stosowałem drgoie mleczka do skór, zapewne będę mógł poczynić jakieś porównanie.
Ta czarna skóra cholernie jest twarda :roll:
v6
Liczba postów: 749
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2009
Reputacja:
0
A u mnie wlasnie odwrotnie... czarna jest miekka a szara jest bardzo twarda. To chyba zalezy od tego czy ktos dbal o skore albo nie.
O uzywaniu Nivei tez slyszalem ale nie probowalem
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 10
Dołączył: Jan 2009
Reputacja:
0
Ja spróbowałem komunistycznego kremu i efekt przerósł oczekiwania - skórka zmiękła i jest miękka i sprężysta jak dupka osiemnastki - wcześniej stosowałem rozmaite mleczka w cenach co można by przez weekend balować ale nie umywają się do kremu za 2 pln. Mogę śmiało polecić - bez obaw
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
A marka kremu to?
no to mnie ośmieliłeś - będę probować za kilka dni jak się temperatury otoczenia podniosą.
Kurka nie wiem jak to jest, miałem szare skóry, kremowe, a tylko czarne były twarde
Może to przypadek
v6
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 10
Dołączył: Jan 2009
Reputacja:
0
Zwykła nivea z niebieskim deklem dostępna chyba w każdym kiosku ruchu. Na chłopski rozum to czarna skóra bardziej absorbuje światło i latem ma ze 150 stopni - przez co się szybciej wysusza - taka moja teoria prymitywna.
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
aha, to zakupię jakieś duże opakowanie - jest co wcierać
owszem, czarne wnętrze się dość znacznie nagrzewa, ale przeciwdziałem temu tylna roletą i atermicznymi szybami....
Poprostu trzeba się starać w cieniu parkować
v6
Liczba postów: 3,411
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
52
Miejscowość: Łódź
W temacie skór i ich pielęgnacji:
Skóry w samochodzie nie należy jedynie "kremowac" różnego rodzaju dostepnymi na rynku mleczkami i pastami one pozornie usuwają zewnetrzna warstwe brudu ale zapychaja pory skory róznego rodzaju woskami i nablyszczacami, poczym skora z czasem staję sie twarda, sliska i podatna na spekania, gorzej znosi wachania temperatur. Skóre dobrze jest od czasu do czasu odtluścić. Polecam preparat firmy Voight VC 242 Brudpur, mozna kupić w Makro. Rozcieńczamy w letniej wodzie, miekka szczoteczka i czyścimy tapicerkę po paru minutach woda będzie czarna. Skóra zrobi się sucha i miekka.Przecieramy czystą wodą i pozwalamy odeschnąć. Po wszystkim wcieramy w skórę mleczko BUZIL C 580 LEDERPFLEGE ( mozna kupic w hurtowniach z chemia profesjonalna ), niezbyt ladnie pachnie ale to najlepszy preparat tego typu na rynku. Efekt na pewno bedzie bardzo dobry.
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
Skóre przed zabalsamowaniem należy oczyścić - to bezsporne. Jedni robią to wodą z mydłem inni zaś specjalnymi środkami.
Robiłem kilka testów ze skóra od mojego anglika i mydło + krem sprawdza się średnio ponieważ skóra szybciej się brudzi niż przy renomowanych specyfikach.
Najlepszy efekty osiągnąć można używając renomowanych środków przeznaczonych do kompleksowej pielęgnacji skóry.
v6
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
no to potestowałem.
I z pełną odpowiedzialnościa polecam oryginalne środki do konserwacji firmy....
BMW :mrgreen:
Pianka rewelacyjnie czyści, a lotion do skóry elegancko nawilża i skóra się nie świeci jak złoto !
Jestem mega zadowolony.
v6