Witam! Pozwolę sobie wrócić i nawiązać do zagadnienia które napisałem jakiś miesiąc temu odnośnie pomiaru grubości lakieru. Oczywiście sugestie wcześniejszych wypowiedzi o sprawdzeniu samochodu pod względem korozji jak najbardziej uwzględniam, nie mniej jednak w tym poście koncentruję się na pomiarze lakieru. Jak wspomniano w jednej z odpowiedzi rzeczywiście, odpowiednio przystosowanym miernikiem spokojnie można zmierzyć warstwę lakieru na aluminiowych elementach karoserii. Fajnie, ale znalazłem takie coś:
https://www.youtube.com/watch?v=OnNInpCtn3w
To filmik z prezentacji Legenda który wystawiony jest na otomoto za kwotę ok 50 tyś pln.:
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-lege...5f4fb93ef9
Nawisem wspomnę że samochód był chyba wystawiony wcześniej (jakiś miesiąc przed wystawieniem przez obecnego sprzedającego) przez pierwszą właścicielkę za 42 tyś. Nawet już zaczynałem organizować wyjazd aby go obejrzeć ale niestety ogłoszenie zniknęło w mniej niż 24 godz. od wystawienie no i teraz wiem kto zwinął ten egzemplarz. Czysty biznes. 8 tyś gość sobie ekstra dołożył. W mojej ocenie 50 tyś za 11 letnie auto, nawet Legenda to jakaś abstrakcja ale zapewne znajdzie napalonego nabywce. Ale to nie temat na takie wywody.
Mnie interesuje to co na wspomnianym filmie można zobaczyć od 13-tej minuty, a mianowicie pomiar warstwy lakieru. Wg tego pana przednie błotniki, maska jak i klapa bagażnika mają warstwę lakieru po +/- 300 mikronów grubości. I wg tego pana to jest norma na aluminiowych elementach. O wspomnianych lakierowaniach drzwi nie dyskutuje bo tam z filmiku widać że coś było malowane i gubione. Ale czy na masce, klapie i błotnikach też tak macie jak na tym filmie? Tzn też macie tak grubo lakieru? Bo troszkę kopara mi opadła jak to oglądałem.
https://www.youtube.com/watch?v=OnNInpCtn3w
To filmik z prezentacji Legenda który wystawiony jest na otomoto za kwotę ok 50 tyś pln.:
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-lege...5f4fb93ef9
Nawisem wspomnę że samochód był chyba wystawiony wcześniej (jakiś miesiąc przed wystawieniem przez obecnego sprzedającego) przez pierwszą właścicielkę za 42 tyś. Nawet już zaczynałem organizować wyjazd aby go obejrzeć ale niestety ogłoszenie zniknęło w mniej niż 24 godz. od wystawienie no i teraz wiem kto zwinął ten egzemplarz. Czysty biznes. 8 tyś gość sobie ekstra dołożył. W mojej ocenie 50 tyś za 11 letnie auto, nawet Legenda to jakaś abstrakcja ale zapewne znajdzie napalonego nabywce. Ale to nie temat na takie wywody.
Mnie interesuje to co na wspomnianym filmie można zobaczyć od 13-tej minuty, a mianowicie pomiar warstwy lakieru. Wg tego pana przednie błotniki, maska jak i klapa bagażnika mają warstwę lakieru po +/- 300 mikronów grubości. I wg tego pana to jest norma na aluminiowych elementach. O wspomnianych lakierowaniach drzwi nie dyskutuje bo tam z filmiku widać że coś było malowane i gubione. Ale czy na masce, klapie i błotnikach też tak macie jak na tym filmie? Tzn też macie tak grubo lakieru? Bo troszkę kopara mi opadła jak to oglądałem.