07-15-2015, 19:10
Wczoraj jechałem sobie spokojnie i przy którymś przyspieszaniu poza zabudowanym silnik zaczął nierówno pracować.
Podpiąłem się pod OBD2, błędy p1201, p1202, p1205, p0300, p1399 czyli generalnie wypadanie zapłonu.
Świece wymieniałem z 10k temu (Denso, przeznaczone do naszych silników), ale wymieniłem wczoraj z powrotem na poprzednie bosha, może ciut lepiej. Generalnie świece Denso po tych 10k były czyste, suche, więc raczej to nie świece.
Przejechałem się parę km wczoraj wieczorem, przygazowałem też na benzynie i w sumie poprawiło się silnikowi, ale problem nie ustąpił całkowicie.
Możliwe żeby aż 3 cewki padły jednocześnie? Wymieniałem jedną na używaną na wiosnę, bo stara miała przebicie, od tamtego momentu było wszystko ok do wczoraj. Tylko przy przebiciu na osłonę silnika był inny objaw: silnik na ułamek sekundy dławił się i zaczynał pracować normalnie, teraz jest inaczej: mogę s w miarę normalnie przyspieszać tylko z tłumika słyszę taki lepszy traktor a nie V6;]
Inny trop na jaki wczoraj wpadłem to może zawór EGR do wyczyszczenia bądź wymiany? Tylko czy gdyby to był EGR to silnik pracowałby równo przy jednostajnej jeździe a przy przyspieszaniu byłaby nierówna praca?
Najgorzej jest przy przyspieszaniu na LPG, na benzynie jest o wiele lepiej. Jak już się rozpędzę do 100, 120 i nie przyspieszam to silnik pracuje równiutko.
Może to być efekt kiepskiego gazu? Tankowałem przedwczoraj na auchanie (często tam tankuję i KA9 i drugim autem - nie było problemu z jakością paliwa), dzisiaj zatankowałem na shellu - sprawdzę na lepszym gazie jak się silnik zachowuje.
Podpiąłem się pod OBD2, błędy p1201, p1202, p1205, p0300, p1399 czyli generalnie wypadanie zapłonu.
Świece wymieniałem z 10k temu (Denso, przeznaczone do naszych silników), ale wymieniłem wczoraj z powrotem na poprzednie bosha, może ciut lepiej. Generalnie świece Denso po tych 10k były czyste, suche, więc raczej to nie świece.
Przejechałem się parę km wczoraj wieczorem, przygazowałem też na benzynie i w sumie poprawiło się silnikowi, ale problem nie ustąpił całkowicie.
Możliwe żeby aż 3 cewki padły jednocześnie? Wymieniałem jedną na używaną na wiosnę, bo stara miała przebicie, od tamtego momentu było wszystko ok do wczoraj. Tylko przy przebiciu na osłonę silnika był inny objaw: silnik na ułamek sekundy dławił się i zaczynał pracować normalnie, teraz jest inaczej: mogę s w miarę normalnie przyspieszać tylko z tłumika słyszę taki lepszy traktor a nie V6;]
Inny trop na jaki wczoraj wpadłem to może zawór EGR do wyczyszczenia bądź wymiany? Tylko czy gdyby to był EGR to silnik pracowałby równo przy jednostajnej jeździe a przy przyspieszaniu byłaby nierówna praca?
Najgorzej jest przy przyspieszaniu na LPG, na benzynie jest o wiele lepiej. Jak już się rozpędzę do 100, 120 i nie przyspieszam to silnik pracuje równiutko.
Może to być efekt kiepskiego gazu? Tankowałem przedwczoraj na auchanie (często tam tankuję i KA9 i drugim autem - nie było problemu z jakością paliwa), dzisiaj zatankowałem na shellu - sprawdzę na lepszym gazie jak się silnik zachowuje.