09-19-2015, 8:06
Zauroczenie legendem przyszlo od modelu KA7 coupe. Chciałem ratować pięknego klasyka. Accord coupe V6 tez byl chwile na tapecie ale przod ma taki troche nijaki Potem doszla do glosu strona praktyczna i pomyślałem sobie o legendzie. KB jest droższy wiec tak doszedłem do szukania KA9. No i juz wiem skąd tyle tanich ofert.
Przykład obiecałem ze napisze:
http://olx.pl/i2/oferta/honda-legend-CID...0d1c905d0c
Znalazłem takiego za 26900 . Blisko Katowic młody rocznik - pomyślałem ze obejrzę " wzorcowe" KA9
Sympatyczny młody chłopak ale nie wierzyłem w to co zobaczyłem. Za taka cenę dostalbym:
- samochód bez jakiejkolwiek historii przebiegu
- pas przedni za zderzakiem zgnity aż sie kruszył
- wnętrze - np przyciski na kierownicy podrapane jak w renault
- galka zmiany trybu skrzyni wytarta - takie niby drewno
- korozja w dolnych krawędziach drzwi
- właścicieli 3 z czego pierwszy to firma leasingowa potem kolejna firma
- wiele niunasow które nie przystają do auta z tego rocznika z takim przebiegiem. Mi wygladal na samochód z 1994 a nie 2004. I w zyciu bym nie zamienił mojego accorda na tak wyglądający samochód. Faktycznie nic nie stukalo, jechal plynnie, ale mialem wrażenie ze ma za sobą wiele wiecej niż 150 tys. Moze zaniedbany jak na moje wymagania?
Dodam ze niedawno bylem w Opolu i pojawilo sie ogłoszenie z tamtych okolic. 19000 zl. Dzwonie i to samo. Kupiony w Aso Plaza serwisowany ale dokumentów nie ma. Korozja, walnięty podnośnik szyby itd... Boje się pomysle. Co reprezentuja modele za 10 tys i mniej...
Ja o swoje auto bardzo dbam i będę sie rozgladal za podobnym modelem jaki posiadam: Klarowna historia przebiegu i serwisu, stan adekwatny do przebiegu. I w rozsądnej cenie.
Przykład obiecałem ze napisze:
http://olx.pl/i2/oferta/honda-legend-CID...0d1c905d0c
Znalazłem takiego za 26900 . Blisko Katowic młody rocznik - pomyślałem ze obejrzę " wzorcowe" KA9
Sympatyczny młody chłopak ale nie wierzyłem w to co zobaczyłem. Za taka cenę dostalbym:
- samochód bez jakiejkolwiek historii przebiegu
- pas przedni za zderzakiem zgnity aż sie kruszył
- wnętrze - np przyciski na kierownicy podrapane jak w renault
- galka zmiany trybu skrzyni wytarta - takie niby drewno
- korozja w dolnych krawędziach drzwi
- właścicieli 3 z czego pierwszy to firma leasingowa potem kolejna firma
- wiele niunasow które nie przystają do auta z tego rocznika z takim przebiegiem. Mi wygladal na samochód z 1994 a nie 2004. I w zyciu bym nie zamienił mojego accorda na tak wyglądający samochód. Faktycznie nic nie stukalo, jechal plynnie, ale mialem wrażenie ze ma za sobą wiele wiecej niż 150 tys. Moze zaniedbany jak na moje wymagania?
Dodam ze niedawno bylem w Opolu i pojawilo sie ogłoszenie z tamtych okolic. 19000 zl. Dzwonie i to samo. Kupiony w Aso Plaza serwisowany ale dokumentów nie ma. Korozja, walnięty podnośnik szyby itd... Boje się pomysle. Co reprezentuja modele za 10 tys i mniej...
Ja o swoje auto bardzo dbam i będę sie rozgladal za podobnym modelem jaki posiadam: Klarowna historia przebiegu i serwisu, stan adekwatny do przebiegu. I w rozsądnej cenie.