10-21-2016, 5:05
no i problem się pozytywnie rozwiązał DObre wyjście z sytuacji
Jeśli chodzi o zimówki to ciepło się wyrażę o Nokianach, na lato chwalę Yokohamę, z moich doświadczeń negatywnie się wyrażę o BFGoodrich a przypisałbym jej głośność, wzmożony hałas w kabinie i podatność na przebicie. W dostawczych mam Uniroyal - tu bez emocji bo wymagań nie ma sporych, nikt się nie zbliża do limitu tych opon. Są w miarę wytrzymałe, ot tyle. Zapewne sporo zależy od konkretnego modelu opony, ale tych nie pamiętam.
O ile mi wiadomo opony multiseason robi się w rozmiarze max do 18 cali. Zapewne wynika to z faktu, że im większa opona tym w domyśle bardziej wymagające auto pod kątem parametrów więc tym samym od opon oczekuje się większych limitów, a te mimo wszystko zapewnie jedynie klasyczny podział - letnie/zimowe.
W autach użytkowych i innych którymi dysponuję kolejną oponą będzie włąsnie dobra opona multuseason, cóż.... W Hondzie zostaję przy klasycznym rozwiązaniu bo to zawsze powód do posiadania dwóch kompletów alusów
Być może to detal, ale jeśłi mamy dwa zestawy kół i auto z tpmsem to zostaje nam zakup czujników do tego kompletu co zazwyczaj oznacza +1kpl do wydatków.
+ opony całorocznej to jak dla mnie przede wszystkim brak konieczności składowania dodatkowego kompletu, i tu zyskuje na wolnej powierzchni a czas oszczędzam również przy okazji wizyty u wulkanizatora, na którą teraz trzeba się umówić z tygodniowym wyprzedzeniem.
Dodatkowo Za wielosezonówką przemawiają coraz łagodniejsze i krótsze zimy i coraz lepszy poziom odśnieżania dróg.
Jeśli chodzi o zimówki to ciepło się wyrażę o Nokianach, na lato chwalę Yokohamę, z moich doświadczeń negatywnie się wyrażę o BFGoodrich a przypisałbym jej głośność, wzmożony hałas w kabinie i podatność na przebicie. W dostawczych mam Uniroyal - tu bez emocji bo wymagań nie ma sporych, nikt się nie zbliża do limitu tych opon. Są w miarę wytrzymałe, ot tyle. Zapewne sporo zależy od konkretnego modelu opony, ale tych nie pamiętam.
O ile mi wiadomo opony multiseason robi się w rozmiarze max do 18 cali. Zapewne wynika to z faktu, że im większa opona tym w domyśle bardziej wymagające auto pod kątem parametrów więc tym samym od opon oczekuje się większych limitów, a te mimo wszystko zapewnie jedynie klasyczny podział - letnie/zimowe.
W autach użytkowych i innych którymi dysponuję kolejną oponą będzie włąsnie dobra opona multuseason, cóż.... W Hondzie zostaję przy klasycznym rozwiązaniu bo to zawsze powód do posiadania dwóch kompletów alusów
Być może to detal, ale jeśłi mamy dwa zestawy kół i auto z tpmsem to zostaje nam zakup czujników do tego kompletu co zazwyczaj oznacza +1kpl do wydatków.
+ opony całorocznej to jak dla mnie przede wszystkim brak konieczności składowania dodatkowego kompletu, i tu zyskuje na wolnej powierzchni a czas oszczędzam również przy okazji wizyty u wulkanizatora, na którą teraz trzeba się umówić z tygodniowym wyprzedzeniem.
Dodatkowo Za wielosezonówką przemawiają coraz łagodniejsze i krótsze zimy i coraz lepszy poziom odśnieżania dróg.
v6