Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Legen KB1 vs Accord VII 2.4 vs konkurencja - dynamika
#21
No zapewne taka usportowiona wersja z pazurem kariery by nie zrobiła skoro standardowy KB1 nie był rozchwytywany ale swoją drogą to chyba nie ma się co dziwić że KB1 nie miał zbyt dużej popularności. Wg mnie w znacznej mierze zdecydował znaczek na masce, po prostu prestiż marki. W Europie raczej było tak (i jest nadal) że jak klasa premium to od razu skojarzenie z wielką „trójcą z Niemiec”. Honda kojarzyła się wtedy bardziej z młodzikami którzy piłują swoje Civici 1.4 do odcinki, no w ostateczności z nieco spokojniejszym kierowcą w Accordzie.

Wydaje mi się że jest też inna przyczyna małej popularności KB1. Po prostu Honda swoją ofertą nie trafiła w gusta Europejczyków. Pierwsza dekada 21 wieku to chyba apogeum popularności diesli. Wielka trójka o tym wiedziała i maiła w ofercie tego typu jednostki napędowe. W tamtym czasie BMW E60, A6 C6, czy mercedes W211 były dostępne z 3-litrowymi turbo dieslami i chodź osobiście nie lubię klekotu diesla to trzeba przyznać że te silniki to już nie były przymulacze z początku lat 90-tych ale dynamiczne jednostki napędowe które już przy 230 KM pod względem dynamiki były, jeżeli nie zrywniejsze to przynajmniej prawie takie same jak KB1. Już nawet nie wspominam o mocniejszych 3-litrowych odmianach tych silników, np.272 KM w BMW (po lifcie 286 KM). Do tego u wielkiej trójki dochodziły jeszcze zrywne silniki benzynowe. Nie sposób tu ponownie nie wspomnieć o 3-litrowych benzyniakach od BMW które już też przy 230 KM były jakby żwawsze niż KB1 (przynajmniej na starcie). Były też i mocniejsze odmiany 258 KM i po lifcie 272 KM. O wersji 306 KM produkowanej na rynek USA to nawet nie ma co pisać bo przy podwójnej turbinie Legend jakby stał w miejscu. Oczywiście znowu ktoś mi zarzuci że znowu patrzę na prędkości, przyspieszenia i takie tam ale tak na zdrowy rozsądek: jeżeli kasiasty klient (bo raczej taki był adresat tej klasy aut) miał wybierać między paliwożernym, o większej pojemności i średniej dynamice Legendem a zrywniejszym, oszczędniejszym o mniejszej pojemności konkurentem to raczej wybierał konkurenta. A nie ukrywajmy, jeżeli idziesz do salonu po nowe auto za które płacisz ciężką kasę to patrzysz na wszystko, komfort, wygodę, potencjalną ekonomiczność użytkowana mimo że cię stać na taką furę no i na to co auto oferuje pod maską. A duża moc nie musi być kojarzona ze ścigactwem na drogach (co mi kiedyś w tym temacie delikatnie zarzucono) ale z tym że moc pozwala na sprawniejsze manewry jak chociażby wyprzedzanie. Sprawniej wyprzedasz, wracasz na pas i kontynuujesz jazdę np.
W sumie wspomnieć można jeszcze o Lexusie GS III. Ten to chyba diesli nie miał (może się mylę) ale w porównaniu do Legende nadrabiał benzyniakami z których 3-litrowy miał podobny zryw do KB1 a 3.5-litrowy był nawet sporo żwawszy przy czym mniej paliwożerny. Poza tym Lexus miał chyba w ofercie hybrydę która też powolna nie była.

Legend był chyba bardziej skierowany do kasiastych, bezkrytycznych miłośników marki , którzy akceptowali jego dynamikę taka jaka była. Jeżeli jednak był ktoś kto nie maił określonego typu to po jazdach próbnych Legend mógł nie trafić w jego gust.

Jednak myślę że główną przyczyną nie popularności KB1 był brak prestiżu klasy Premium i brak ropniaków w jego ofercie
To oczywiści moja opinie.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Legen KB1 vs Accord VII 2.4 vs konkurencja - dynamika - przez Roni0127 - 02-13-2019, 22:28

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości