Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
bicie przy hamowaniu, dziwna sprawa
#1
otóż mam dziwną kwestię, przy hamowaniu czuć bicie na kierownicy, ale... najlepsze jest to że czasem jest słabsze, czasem mocniejsze, a czasem w ogóle go nie czuć, wg. mojej wiedzy krzywe tarcze powodują bicie za każdym razem, miał ktoś coś takiego? jakieś pomysły? jakby co to koła na 100% proste bo niedawno malowane były felgi to i prostowane zarazem, głupieję przy tym
Odpowiedz
#2
Po jeździe sprawdź czy felgi nie są bardzo nagrzane. Będę gorące jeśli problem będzie dotyczył hamulców. Ostatnio w dwóch różnych samochodach miałem ten kłopot i raz były to już zużyte tarcze, które dopiero po nagrzaniu biły, a raz całe klocki zostały mi na przednich tarczach. W drugim przypadku śmierdzi i dymi.
Odpowiedz
#3
Tak dla pewności sprawdź czy przy kole nie ma luzów- poszarp nim na boki i góra dół. Jak nie to raczej tarcze - moc bicia będzie zależna od mocy hamowania, prędkości, nagrzania tarcz/klocków itp.
Odpowiedz
#4
(07-08-2013, 18:40 )woodieh napisał(a): Tak dla pewności sprawdź czy przy kole nie ma luzów- poszarp nim na boki i góra dół. Jak nie to raczej tarcze - moc bicia będzie zależna od mocy hamowania, prędkości, nagrzania tarcz/klocków itp.

Witam!
Miałem ten sam problem podczas jazdy między 130-145 km, biło, podczas hamowania z dużych prędkości biło, dopóki nie założyłem opon zimowych (Michelin), bicie zniknęło, no i nie wiem co jest grane. Podejrzewam że to wina opon. Zastanawiam się tylko dlaczego Honda przeszła na opony Falken, które nie są produktem jeszcze dobrze sprawdzonym. Nasuwa się tylko jedna odpowiedź - Honda jak inne marki schodzi na psy. Pozdrawiam
Odpowiedz
#5
(10-22-2013, 2:28 )kala40 napisał(a): na opony Falken, które nie są produktem jeszcze dobrze sprawdzonym.

http://en.wikipedia.org/wiki/Falken_Tires
Odpowiedz
#6
(10-22-2013, 2:28 )kala40 napisał(a): Witam!
Miałem ten sam problem podczas jazdy między 130-145 km, biło, podczas hamowania z dużych prędkości biło, dopóki nie założyłem opon zimowych (Michelin), bicie zniknęło, no i nie wiem co jest grane. Podejrzewam że to wina opon. Zastanawiam się tylko dlaczego Honda przeszła na opony Falken, które nie są produktem jeszcze dobrze sprawdzonym. Nasuwa się tylko jedna odpowiedź - Honda jak inne marki schodzi na psy. Pozdrawiam

Falken produkuje bardzo przyzwoite opony. Osobiście zjeździłem dwa komplety tych opon i nie miałem żadnych zastrzeżeń.
Po czym wnosisz, że; "Honda schodzi na psy" przechodząc na Falkeny?
Może jedna z Twoich opon została podbita przy najechaniu na krawężnik lub wpadając w dziurę - stąd efekt "bicia"?
Odpowiedz
#7
Zakupiłem kiedyś 4 szt. nowych falkenów FK452, niestety 3 z nich nie dało się dobrze wyważyć. Po wyjechaniu od wulkanizatora przez okres kiku tygodni było dobrze, ale później koła biły przy prędkości między 135-150 km.
Zakupiłem inne oponki i problem zniknął.
Na początku sądziłem że mam pecha, ale czytając opinie o tych oponach wiele osób narzekało na problemy właśnie z wyważeniem.
Oczywiście zgadzam się że są to przyzwoite opony o dobrych parametrach. Mimo to uważam że taka marka jak Honda powinna pozostać przy najlepszych produktach jakim bezapelacyjnie jest Michelin, (nigdy, ale to nigdy zarówno ja jaki też inne znane mi osoby nie miały z nimi problemów), a jeżeli Honda chciała przejść na inne, to jest jeszcze Yokohama, która jest firmą dobrą i przede wszystkim sprawdzoną.
Takie jest moje zdanie.
Odpowiedz
#8
Dzisiaj byłem w ASO, przy okazji zapytałem z ciekawości o kwestię wymiany tarcz hamulcowych. Okazało się (co oczywiście mnie zaskoczyło), że w ASO jest regeneracji tarcz. Jeżeli tarcza nie jest przegrzana mają maszynkę, coś ala tokarka, którą zakładają na tarczę (cały czas tarcza jest zamontowana na samochodzie), i toczą starą tarczę, do uzyskania wymaganej parametrami gładkości, to samo robią z klockami. Taki zabieg kosztuje 250 PLN, który może zlikwidować krzywiznę tarcz hamulcowych.
Jakoś nie mogę się do tego przekonać, ale co ważne cena nowej tarczy bez klocków w granicach 600 PLN, więc może warto nad tym pomyśleć, jeżeli grubość naszych obecnych tarcz i klocków pozwala na taki zabieg.
Co o tym sądzicie?
Pozd.
Odpowiedz
#9
Zamiast wymiany - "toczenie" klocków hamulcowych???
Szlifują warstwę ścierną klocka czy również jego podstawę???
Wiesz co, toczenie tarcz hamulcowych, rzecz zrozumiała, o ile pozwala na to jej grubość.
Ale toczenie klocków, to już chyba przesada w "oszczędzaniu" albo źle zrozumiałem to co chciałeś przekazać.
Klocki należy po prostu wymienić na nowe - podstawa bezpieczeństwa w każdym aucie.
Odpowiedz
#10
slyszałem, że ponoć nie wolno toczyć tarcz wentylowanych...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości