Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem z LPG - ciekawy problem
#1
Błąd 
Cześć Wszystkim.

Odkąd kupiłem Hondę Legend (rok czasu) borykam się z problemem jazdy na gazie (instalacja BRC), w końcu postanowiłem temat ruszyć.
Byłem wcześniej u kilku gazowników, teraz stoi u dobrego specjalisty, właśnie dostałem telefon od niego iiiiii...

Instalacja działa, są dwa reduktory w stanie dobrym, ciśnienie jest ciut niższe pod obciążeniem na gazie, jednak to nie powinno być powodem tego,
że na gazie po wciśnięciu mocniej pedału auto nie przyspiesza.

Sytuacja jest słaba, gdyż mam rocznik 99, więc nie ma OBD II.
Mechanik stawia na układ zapłonowy, ale co dokładnie?

Świece wymienione kilka miechów temu oczywiście na NGK.
Co jeszcze można sprawdzić i na co zwrócić uwagę?

Proszę o rady, pomoc, oraz pytania - odpowiem na bieżąco.

Temat pilny bo chcę Hanię z powrotem Uśmiech
Odpowiedz
#2
Można sprawdzić czy reduktor gazowy nie jest za słaby i czy wtryski są w dobrej kondycji. Bo jak rozumiem na benie wszystko chodzi jak należy ?
HLKA9'96 -> HLKA9'99
Odpowiedz
#3
Sprawdź przerwy na świecach. Ja jak miałem dobre świece ale lekko za dużą przerwę też za bardzo nie chciała przyspieszyć.
Odpowiedz
#4
(06-07-2018, 16:02 )K278 napisał(a): Można sprawdzić czy reduktor gazowy nie jest za słaby i czy wtryski są w dobrej kondycji. Bo jak rozumiem na benie wszystko chodzi jak należy ?

Skoro sa dwa reduktory, to ciezko zeby byly za slabe. U mnie jeden reduktor (nawet Skorpion) dawal rade w tym silniku. Twoje pytanie o benzyne jest natomiast zasadne, bo jesli ten silnik dziala na benzynie dobrze, to znaczy ze trzeba zmienic kolejnego gaziarza, bo ch... sie zna. Niepotrzebne mu OBD zeby ogarnac gaz, ktory ma swoje sygnaly I jest w stanie sprawdzic przynajmniej podcisnienie w kolektorze I czasy wtrysku benzyny na obu listwach.
Refleksja mnie naszla, ze nawet te dwa reduktory jak sa dobrane na styk, to moga nie wydalac, jak sa zasyfione, natomiast gaziarz powinien byc w stanie sprawdzic, jak sie instalacja zachowuje w momencie pelnego obciazenia, jaki jest ten spadek cisnienia, jak zachowuja sie czasy wtrysku I jaki signal jest z sondy(jaka jest mieszanka),a podstawowym pytaniem pozostaje jak auto zachowuje sie na benzynie?
Odpowiedz
#5
(06-07-2018, 16:02 )K278 napisał(a): Można sprawdzić czy reduktor gazowy nie jest za słaby i czy wtryski są w dobrej kondycji. Bo jak rozumiem na benie wszystko chodzi jak należy ?

Mecho sprawdził ponoć ze reduktory są OK, i wcale nie one są przyczyna tego objawu, jaki mam. A wtryski jak się sprawdza czy są w dobrej kondycji, po krotce? Na benzynie chodzi jak lala nie ma żadnych przerw i takich objawów jak jest na gazie.

Dzięki za podpowiedz.

(06-07-2018, 16:06 )Rzymek napisał(a): Sprawdź przerwy na świecach. Ja jak miałem dobre świece ale lekko za dużą przerwę też za bardzo nie chciała przyspieszyć.

A jak sprawdzić te przerwy? I jak ja zniwelować?

(06-07-2018, 17:03 )Makukrak napisał(a):
(06-07-2018, 16:02 )K278 napisał(a): Można sprawdzić czy reduktor gazowy nie jest za słaby i czy wtryski są w dobrej kondycji. Bo jak rozumiem na benie wszystko chodzi jak należy ?

Skoro sa dwa reduktory, to ciezko zeby byly za slabe. U mnie jeden reduktor (nawet Skorpion) dawal rade w tym silniku. Twoje pytanie o benzyne jest natomiast zasadne, bo jesli ten silnik dziala na benzynie dobrze, to znaczy ze trzeba zmienic kolejnego gaziarza, bo ch... sie zna. Niepotrzebne mu OBD zeby ogarnac gaz, ktory ma swoje sygnaly I jest w stanie sprawdzic przynajmniej podcisnienie w kolektorze I czasy wtrysku benzyny na obu listwach.
Refleksja mnie naszla, ze nawet te dwa reduktory jak sa dobrane na styk, to moga nie wydalac, jak sa zasyfione, natomiast gaziarz powinien byc w stanie sprawdzic, jak sie instalacja zachowuje w momencie pelnego obciazenia, jaki jest ten spadek cisnienia, jak zachowuja sie czasy wtrysku I jaki signal jest z sondy(jaka jest mieszanka),a podstawowym pytaniem pozostaje jak auto zachowuje sie na benzynie?

Na początku dwa słowa odnośnie gościa: jest z polecenia mego kumpla, dla którego w aucie zony inni gaziarze mówili ze instalacja do wymiany (instalacja jakaś kilku letnia, skoda fabia), on ogarnął za nieduża kasę, ponoć nie trzeba było wszystkiego wywalać, na codzien przedstawiciel firmy która dystrybuuje podzespoły BRC, jak dobrze pamiętam to ma wieloletnie doświadczenie w zakładaniu instalacji właśnie BRC. Panowie wiem ze ten akapit jest mało ważny, ale idźmy dalej...  Cyklop

Co dokładnie sprawdził - nie pytałem, ale po wiadomości Makukrak'a mogę wypytać go o szczegóły.
Wiem ze ponoc widzial takie parametry, ze stwierdzil ze reduktory nie moga byc zasyfione.
Jednak instalka jest z 2003 roku wiec nie wiem czy jednak tego nie sprawdzic (?)

Jezeli chodzi o pelne obciazenie to spadek cisnienia ponoc jest dopuszczalny, tzn. taki, ze (wg niego) na gazie powinno sie jezdzic normalnie, a teraz jest tak, ze jednak nie przyspiesza na pelnej k...  czego wg niego wina jest cos w ukladzie zapolonowym.

Jednak na benzynie auto jeździ normalnie, czyli tak jak trzeba. Nie ma żadnych objawów takich jak na gazie. Przyspiesza w każdym momencie, silnik pracuje równo, jak wcisnę pedał do podłogi auto daje rade normalnie jedzie i czuć konie pod maska.

A może sprawdzić cewki?
Odpowiedz
#6
Zle przerwy na swiecach wg teorii dobrego mechanika, to swiece do wymiany, a zadne klepanie mlotkiem,zeby je zmniejszyc, nie powinno miec miejsca, bo to partyzantka. Swiece wyciagnac, szczelinomierz najtanszy kupic I sprawdzac jakie sa przerwy, ale jak wymieniales swiece, to watpie zeby te nowe byly zle, chyba ze komus upadly I walnely elektroda w beton.
Jak na benzynie chodzi bez problemu, to przyczyna jest w gazie, jesli reduktory nie powoduja spadku cisnienia, a przy pelnym bucie cos sie dzieje z sygnalem z sondy I computer reguluje czasami wtrysku( np zwieksza je ekstremalnie) to gdzies pomiedzy reduktorem a samym dolotem jest problem. Samo ulozenie przewodow od wtryskiwaczy gazowych, a szczegolnie ich dlugosc(jesli sa zbyt daleko od kolektora) moze powodowac rozne problemy.
Jak gosc sie zna, to ja nie bede podwazal jego zdania, tymbardziej,ze on widzi auto I wie co sie z nim dzieje,ale mam straszne doswiadczenia z gaziarzami wlasciwie od mojego pierwszego auta az do teraz, pomimo ze zrobilem instalacje u gosci, ktorych wszyscy polecali na lpg forum jako fachowcow. Z tym ukladem zaplonowym to jest dosyc wygodne wytlumaczenie, ale jesli nie dawalby rady na gazie a na benzynie tak(taka opcja jest mozliwa I sensownie wytlumaczalna) to mozna to w pewnym sensie wychwycic, jesli ten zaplon wtedy rzeczywiscie wypada, to sklad spalin sie zmieni I bedzie signal zwrotny z sondy(oraz reakcja komputera I korekcja czasow wtrysku), przy takiej sytuacji mozna przeskoczyc na benzyne I zobaczyc czy wtedy te sygnaly wracaja do normy. Tyle tylko,ze to moze swiadczy zarowno o problemie z zaplonem, a rowniez o problemie w instalacji. Jak czasy wtrysku pojda ekstremalnie w dol, to znaczy,ze silnik ratuje sie przed bogata, niedopalona mieszanka, a jak ekstremalnie w gore, to znaczy,ze wtryski nie wydalaja w dostarczeniu wystarczajacej ilosci gazu.
Odpowiedz
#7
Mam szczelinomierz na firmie jakbyś chciał posprawdzać Uśmiech
Odpowiedz
#8
(06-07-2018, 20:06 )wojak napisał(a): Mam szczelinomierz na firmie jakbyś chciał posprawdzać Uśmiech

Poki co nie mam auta, ale dzięki za propozycje, na pewno zajadę Uśmiech)
PS. Dzis wieczorem nowe rewelacje odnośnie auta, także bądźcie live  Szczęśliwy
Odpowiedz
#9
(06-07-2018, 17:29 )Makukrak napisał(a): Zle przerwy na swiecach wg teorii dobrego mechanika, to swiece do wymiany, a zadne klepanie mlotkiem,zeby je zmniejszyc, nie powinno miec miejsca, bo to partyzantka. Swiece wyciagnac, szczelinomierz najtanszy kupic I sprawdzac jakie sa przerwy, ale jak wymieniales swiece, to watpie zeby te nowe byly zle, chyba ze komus upadly I walnely elektroda w beton.
Jak na benzynie chodzi bez problemu, to przyczyna jest w gazie, jesli reduktory nie powoduja spadku cisnienia, a przy pelnym bucie cos sie dzieje z sygnalem z sondy I computer reguluje czasami wtrysku( np zwieksza je ekstremalnie) to gdzies pomiedzy reduktorem a samym dolotem jest problem. Samo ulozenie przewodow od wtryskiwaczy gazowych, a szczegolnie ich dlugosc(jesli sa zbyt daleko od kolektora) moze powodowac rozne problemy.
Jak gosc sie zna, to ja nie bede podwazal jego zdania, tymbardziej,ze on widzi auto I wie co sie z nim dzieje,ale mam straszne doswiadczenia z gaziarzami wlasciwie od mojego pierwszego auta az do teraz, pomimo ze zrobilem instalacje u gosci, ktorych wszyscy polecali na lpg forum jako fachowcow. Z tym ukladem zaplonowym to jest dosyc wygodne wytlumaczenie, ale jesli nie dawalby rady na gazie a na benzynie tak(taka opcja jest mozliwa I sensownie wytlumaczalna) to mozna to w pewnym sensie wychwycic, jesli ten zaplon wtedy rzeczywiscie wypada, to sklad spalin sie zmieni I bedzie signal zwrotny z sondy(oraz reakcja komputera I korekcja czasow wtrysku), przy takiej sytuacji mozna przeskoczyc na benzyne I zobaczyc czy wtedy te sygnaly wracaja do normy. Tyle tylko,ze to moze swiadczy zarowno o problemie z zaplonem, a rowniez o problemie w instalacji. Jak czasy wtrysku pojda ekstremalnie w dol, to znaczy,ze silnik ratuje sie przed bogata, niedopalona mieszanka, a jak ekstremalnie w gore, to znaczy,ze wtryski nie wydalaja w dostarczeniu wystarczajacej ilosci gazu.
I tu do końca nie masz racji ! Bo przerwa przy lpg powinna mieć ok 0,9 a świece fabrycznie 1,1 ! Więc nie jest to żadna partyzantka . Jeżeli świeca jest wypalona to tu Masz rację wymiana . Chyba ,że założysz irydówkę to ona ma od razu mniejszą przerwę. U mnie zabieg ze zmniejszeniem przerwy się sprawdził (oczywiście przy zwykłych ngk obecnie założyłem irydę i mam spokój).
Odpowiedz
#10
Jak jest wszystko się to żadne teorie o świecach nie są potrzebne

Jakie masz, ustawione ciśnienie na reduktorach?
Jakie jest przy spadkach?
Czy robiliscie mapę od nowa?
Podejrzewam że masz poprostu niewłaściwe dawki.
Jak dajesz gaz do dechy to łapie zmula i coraz słabiej ciągnie, czy wkręca się ale jednostajnie bez polotu?
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości