Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
A8 vs Legend KA9
#21
Ok jest po sprawie.
Zakupiono KA9 Język
Odpowiedz
#22
W końcu!

Co przeważyło?
Którą w końcu wybrałes?

No i gratulacje Uśmiech

[Obrazek: legend.jpg]
Odpowiedz
#23


http://www.allegromat.pl/aukcja109249

To już druga w klubie od tego sportowca Język
W ASO 0 zastrzeżeń prócz naderwanej gumy amortyzatora, i małego wycieku oleju .

Jak narazie jestem zadowolony.
Ale jakby co ekipą z siekierami się pojedzie ;P <LoL> -
Pozdrawiam byłego właściciela Oczko
Odpowiedz
#24
Gratuluję i życzę zadowolenia z tego wyboru. Miałem rację, że fotel kierowcy zajechany?
Odpowiedz
#25
fotel właśnie nie wygląda na zajechany.
Odpowiedz
#26
To elegancko. Porób swoje foty i zakładaj galerię Uśmiech[/align]
Odpowiedz
#27
matti5d przeważył wątek z a8 . Jeśli ktoś myśli o A8 niech naprawdę przeczyta, albo nawet z samej ciekawości.

Zanim foty zrobię to poczekam, aż sucho będzie i autko zakonserwuje Uśmiech
Odpowiedz
#28
To teraz mogę powiedzieć parę słów na temat A8 vs KA9

Wniosek : KA9 nie należy porównywać z A8, bardziej bym przyrównał do A6.

Honda Legend rocznik 99 przebieg 190 tys
Audi A8 rocznik 97 4.2 Quattro 299 KM 190 tys (udokumentowane)

Silnik:
Jako, że KA9 wychodził tylko z jednym silnikiem , a A8 z 4 rodzajami PB, porównam z posiadanym egzemplarzem (4.2).
Jak i jedna jak i druga jednostka nie miała problemu konsumpcji oleju. Przy wymianie do 4.2 wchodzi o wiele więcej oleju do michy niż w przypadku Legenda.
Usterkowość, w przypadku Legenda wymieniałem alternator z względu na łożysko, w przypadku A8 nic, ale nie brałem tego pod ocenę.
Jazda Legendem jest wygodna z małym, ale ,ten silnik mógłby być mocniejszy przy wciśnięciu gazu na maxa auto przyspiesza, ale czuć ciężar samochodu.
A8 to jest inna bajka, przy wciśnięciu gazu tak samo jak w legendzie, jest coś co tygryski lubią najbardziej, 4.2 V8 to pieprzony potwór Diabeł . Auto zapi...la i to od samego dołu. Szczęśliwy
I też dlatego różnica w spalaniu jest, ale niewielka na korzyść A8 z prostej przyczyny silnik bez problemu daje rade z ciężarem oraz napędem Quattro.
Na trasie jest to ok 1,5 L gazu w mieście ok 2 L.
Koszt wymiany rozrządu to ok 1500 PLN, myślę, że w Legendzie wyjdzie mniej, ale nieznacznie.

Skrzynia biegów:
Z uwagi na fakt, że ciężko to porównać ze względu na inny rodzaj skrzyń montowanych w tych pojazdach.
5 - biegowy tiptronic w A8 zdaje się chodzić płynniej niż w Legendzie. Ale za to jest to chyba najsłabsze ogniwo w tym samochodzie.
Podejrzewam, że potrzebuje o wiele więcej troski niż skrzynia w Legendzie. W jednym i drugim przypadku awaria skrzyni niesie za sobą spustoszenie w portfelu. Niezdecydowany

Hamulce
Tutaj nie ma o czym mówić A8 hamuje o wiele lepiej. Koszty tarcz są podobne, natomiast klocki droższe ze względu na to, że na przód idzie 8 klocków.
Co mnie wkurzało w Legendzie to czujniki zużycia klocków. Dzwięki jakie to wydawało z siebie kojarzyło się ze starym Jelczem jak podjeżdżał na przystanek Zawstydzony.
W A8 jest to rozwiązane elektronicznie poprzez wyświetlaną informację na komputerze.

Trakcja:
Napęd quattro trochę deklasuje Legenda. Po prostu trzeba się przejechać by poczuć tę różnicę.

Wyposażenie:
Porównując obie wersje na korzyść wychodzi A8 chociaż nie jest to żaden full. Wiem, że są egzemplarze flagowej limuzyny Audi, które mają gorsze(golasy). Na plus Hondy jest fakt, że to jest standard i raczej nie spotyka się golasów. Chociaż brak komputera pokładowego w najwyższym modelu, moim zdaniem jest totalną beznadzieją. Huh W A8 można jeszcze spotkać bajerki, które w Hondzie raczej nie zagoszczą jeszcze przez jakiś czas.

Wykonanie:
I tu jest największy dół jeśli chodzi o Legenda. Jakość wykonania jest znacznie gorsza. Niektóre rzeczy są nie przemyślane i źle wykonane na etapie projektowym. jakość materiałów duży plus dla Audi. Nawet model C4 jest lepiej wykonany niż Legend. Do tego dochodzi jakość blachy co kompletnie deklasuje Japończyka. W A8 nie znajdziemy takich elementów jak dolna listwa tylnej szyby w Legendzie. Podejrzany
A8 więcej wytrzyma.

Zawieszenie:
Koszty zawieszenia są podobne jeśli chodzi o wymianę samych tulei i podejrzewam, że kompletnych wahaczy też. Wybieranie dziur i jazda po nierównościach na plus dla A8, to jest jakby trochę inna kultura zachowania samochodu Oczko .

Komfort:
I w tym temacie Legend nie ma podjazdu do limuzyny z Ingolstadt. W A8 jest cisza słychać pomruk V8, płynność wygoda elegancja, a w Legend hałas z tylnych opon i szum wiatru O matko . Egzemplarz audi nadrabia trochę wyposażeniem, gdyż ma podwójne szyby(to jeden z tych bajerków), a to wycisza.

Mechanika:
uważam, że rozwiązania konstrukcyjne są trochę przekombinowane w Legendzie , głównie mi chodzi o ten moduł napędowy pod silnikiem. Po cholerę coś takiego. Odbija się to przy portfelu, bo mechanik za darmo tego nie będzie demontował.


Cóż więcej mogę napisać, jedynie to, że może i Legend jest mniej problemowy, ale dostępność części do KA9 jest tragiczna, a jeśli jest to kosztuję sporo PLN. Zdezorientowany Przy A8 jest o niebo lepiej. Natomiast jeśli chodzi o koszt to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że przy Audi jest taniej (na pewno nie tak tanio jak przy Skodzie). Co trzeba powiedzieć, Audi jest droższe w zakupie, ale i też lepiej trzyma cenę niż Honda. trudniej jest znaleźć zadbany egzemplarz, większość na portalach aukcyjnych to auta co mają sporo powyżej 400 tys. Zły

Posta napisałem czysto informacyjnie do ludzi co mają podobny dylemat jak ja miałem, nie chodziło mi o wyższości jednej marki nad drugą czy inne tam ....
Co jest lepsze zostawiam pod indywidualne przemyślenia
Odpowiedz
#29
Lechu ,nie będę polemizował Tobą bo w wielu porównaniach masz na pewno rację, a mogę się tylko wypowiedzieć jako mechanik z dosyć długim stażem.
Osobiście porównując KA9 i A8 uważam ,że akurat Legend w tej generacji jest chyba najbrzydszym i najmniej udanym stylistycznie modelem. I zgadzam się ,że to nie klasa A8.
Porównujesz komfort, zawieszenie,wyposażenie ale w wykonaniu wogóle nie wspominasz o awaryjności elektryki, elektroniki, tiptronika (przekleństwo serwisowe).
Serwisuję takiego koledze i gdyby to nie był przyjaciel i do tego maniak Audi to dawno wygnałbym go w diabły. Problemów jakie sprawia mu to autko głównie w elektryce i elektronice powoduje , ze Robert o niczym innym nie potrafi już rozmawiać jak tylko o swoim samochodzie.
W środowisku mechników mówi się ,że gdyby nie istniały VW, Audi, Fordy i francuzy to nie mielibyśmy z czego żyć.
Reasumując proszę nie traktuj tego osobiście ale w życiu miałem jedno Audi i powiedziałem, że było to pierwsze i ostatnie.
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#30
Właśnie nie doświadczyłem żadnej awarii elektryki w jednym jak i drugim aucie, dlatego też nie poruszałem tej kwestii. Odnośnie tiptronica pisałem, że to najsłabsze ogniwo.
Zadbane A8 ciężko jest znaleźć i to potwierdzam. Niektóre opinie wywodzą się z nieświadomości ich właścicieli odnośnie historii ich samochodów.
KA9 po lifcie to chyba akurat jedno z ładniejszych bo jeszcze ma zachowane linie limuzyny, a takie właśnie powinno być auto takiej klasy.
To co zrobili z nowymi Legendami już mi się nie podoba , taki napuszony duży kompakt. Tak samo spieprzono BMW w wersji 7.

zibi54 ja mam odwrotnie, miałem jedną Hondę i powiedziałem, że to było pierwsze i ostatnie.
A środowisko mechaników źle na to patrzy, macie co naprawiać bo to jeździ, a reszta to już dawno w postaci żyletek występuje. Oczko to juz inna dyskusja, jak dla mnie najlepsze lata motoryzacji to lata 90 Oczko Co bym jeszcze spróbował to Lexus LS400 Język

Absolutnie nie chce nikogo nawracać ani pisać, że Legend jest beee.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości