Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Konserwacja powozia i nadwozia?
#1
Pytanko mam .

Jaki środek polecacie do wykonania tej operacji w Legend. Nie wiem czy to istotne, potraktuję to sprężarką z pistoletem Oczko . Którymi miejscami się najbardziej zainteresować ??
Odpowiedz
#2
podwozie to chyba barankiem, lepszej opcji raczej nie znajdziesz, nadwozie to woski
Odpowiedz
#3
chodziło mi o specyfiki - firmy itp.
Odpowiedz
#4
temat po części poruszony

KONSERWACJA


Generalnie używałem Novolu lub Boll'a (lepszy)
v6
Odpowiedz
#5
Na podwozie Noxudol 900, do profili zamkniętych Noxudol 750 (chyba nie pomyliłem numerów). Są to środki używane przez Volvo i Saaba.
Do konserwacji używałem tych środków oraz poprzednio Bolla i mam porównanie. Noxudol jest o wiele bardziej płynny, zarówno baranek na podwozie, jak i wosk.
Baranek utworzył świetną, elastyczną powłokę, świetnie kryje, ale przez to, że jest tak płynny to bardzo mocno spływa jak przesadzimy z grubością warstwy. Jedyne co może przeszkadzać, to fakt, że 2 dni to minimum, żeby wyschnął, a i tak jeszcze trochę się lepi.
Wosk ma świetne krycie i bardzo dobrą penetrację- jest o wile rzadszy niż wosk od Bolla, oraz bardzo długi czas schnięcia, też ok. 2 dni. Ale jak wyschnie, to powłoka jest elegancka- tak jakby gumowa, przezroczysta i bardzo trudno ją odczepić od powierzchni w przeciwieństwie do wosku Bolla.

Środki tylko i wyłącznie na pistolet. Zalecałbym również kanał.

A sama konserwacja powinna wyglądać tak:
1. Dokładnie myjemy podwozie- najlepiej myjką ciśnieniową z jakimś detergentem.
2. Usuwamy uszkodzoną konserwację.
2. Oklejamy to czego nie chcemy zamalować.
3. Miejsca gdzie wystąpiła korozja oczyszczamy z luźnej rdzy.
4. Ogniska korozji pokrywamy Fertanem, potem epoksydem, oraz pokrywamy woskiem. Ten wosk ma niby jakieś inhibilatory rdzy i producent zaleca kłaść go bezpośrednio na rdzę, ale ja wolę być przezorny.
5. Potem wszystko pokrywamy barankiem.
6. W profile zamknięte (podłużnice, drzwi, klapa bagażnika, maska i co nam tam jeszcze przyjdzie do głowy) wpryskujemy wosk.

I autko mamy zabezpieczone :-)
Odpowiedz
#6
(10-15-2012, 3:17 )lukasz.crw napisał(a): Na podwozie Noxudol 900, do profili zamkniętych Noxudol 750 (chyba nie pomyliłem numerów). Są to środki używane przez Volvo i Saaba.
Do konserwacji używałem tych środków oraz poprzednio Bolla i mam porównanie. Noxudol jest o wiele bardziej płynny, zarówno baranek na podwozie, jak i wosk.
Baranek utworzył świetną, elastyczną powłokę, świetnie kryje, ale przez to, że jest tak płynny to bardzo mocno spływa jak przesadzimy z grubością warstwy. Jedyne co może przeszkadzać, to fakt, że 2 dni to minimum, żeby wyschnął, a i tak jeszcze trochę się lepi.
Wosk ma świetne krycie i bardzo dobrą penetrację- jest o wile rzadszy niż wosk od Bolla, oraz bardzo długi czas schnięcia, też ok. 2 dni. Ale jak wyschnie, to powłoka jest elegancka- tak jakby gumowa, przezroczysta i bardzo trudno ją odczepić od powierzchni w przeciwieństwie do wosku Bolla.

Środki tylko i wyłącznie na pistolet. Zalecałbym również kanał.

A sama konserwacja powinna wyglądać tak:
1. Dokładnie myjemy podwozie- najlepiej myjką ciśnieniową z jakimś detergentem.
2. Usuwamy uszkodzoną konserwację.
2. Oklejamy to czego nie chcemy zamalować.
3. Miejsca gdzie wystąpiła korozja oczyszczamy z luźnej rdzy.
4. Ogniska korozji pokrywamy Fertanem, potem epoksydem, oraz pokrywamy woskiem. Ten wosk ma niby jakieś inhibilatory rdzy i producent zaleca kłaść go bezpośrednio na rdzę, ale ja wolę być przezorny.
5. Potem wszystko pokrywamy barankiem.
6. W profile zamknięte (podłużnice, drzwi, klapa bagażnika, maska i co nam tam jeszcze przyjdzie do głowy) wpryskujemy wosk.

I autko mamy zabezpieczone :-)

Ho Ho Ho Łukaszu, jakże gruntowna wiedza, na temat stosowania środków zabezpieczających. Dziękujemy za cenne informacje. A kolega czym smiga? Oczko
Zapraszam do Działu powitań.
Odpowiedz
#7
zarejestrował się tylko po to, aby nam o tym ważnym temacie powiedzieć,zarazem krytykując Boll-a.

OK, teraz namiary na pana panie przedstawicielu Oczko
v6
Odpowiedz
#8
(10-15-2012, 5:58 )Legend95 napisał(a): zarejestrował się tylko po to, aby nam o tym ważnym temacie powiedzieć,zarazem krytykując Boll-a.

OK, teraz namiary na pana panie przedstawicielu Oczko

He he spryciarz Diabeł
Odpowiedz
#9
W żadnym wypadku nie jestem przedstawicielem. Zresztą zarejestrowałem się w czerwcu i czekałem tyle czasu, żeby ktoś poruszył temat o konserwacji tylko po to, by móc zareklamować środki? Panowie, gdzie Wasza logika?
Jeżdżę Accordem CE8 z 1996, ale jako sympatyk marki śledzę też inne fora (w tym szczególnie Wasze, bo Legendy bardzo mi się podobają), a że Wasze wymaga rejestracji, to mam jednego całego posta :-)
I nigdzie nie napisałem, że Boll to dno, bo do tej pory go używałem, ale w tym roku wypróbowałem Noxudola i wydaje mi się po prostu trochę lepszy (co czas na pewno pokaże). Zresztą gdybym był przedstawicielem, to chyba nie pisałbym o jego wadach?
Zresztą, np. taki Valvoline Tectyl (chyba już nie występuje pod tą nazwą) jest jeszcze lepszy (śledząc wątki o konserwacji z wypowiedzi osób konserwujących auta w profesjonalnych zakładach wynika, że w dużej większości używają one właśnie tego), i co nagle jestem przedstawicielem Valvoline?

P.S. A jak nadal ktoś nie wierzy, to niech zajrzy na HAKP- tam udzielam się w miarę regularnie i w miarę regularnie przeglądam :-)

Pozdrawiam
Łukasz
Odpowiedz
#10
W kwestii konserwacji podwozia... to juz za mną, w zeszły weekend przeprowadziłem gruntowną konserwacje swojej Ka9.
Zastosowałem środek Sika Gard, nakładany z postoletu - zużyłem 5 pojemników 1l - a ile przy tym zabawy Oczko

Przy okazji zopisze, że srodek godny polecenia ... nic nie chlapie, nic nie cieknie - czego nie powiem o innych - używanych gdzieśtam wcześniej.
HLKA9'96 -> HLKA9'99
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości