06-02-2011, 21:47
To samo co w przypadku każdej Hondy z lat 90 - czyli rzecz najważniejsza, bo najdroższa do poprawienia - stan blachy (progi i nadkola tył).
A z rzeczy charakterystycznych dla Legenda to:
- czy silnik nie byl w przeszlosci przegrzany (stan i kondycja plynow ustrojowych), czy rowno pracuje na wolnych obrotach, , nie stuka po rozgrzaniu, czy nie puszcza czarnego bąka przy odcieciu. Sprawdzic od spodu pod kątem ewentualnych wycieków)
- stan i luzy zawieszenia
- jesli automat to skrzynie sa raczej nie do zabicia, ale nalezy zwrocic uwagę na to jak zapina konwerter (z N na D i z N na R powinno byc tak samo szybko i lagodnie odczuwalne)
- jesli manual to kondycja sprzegla (test z 5 i recznym da odpowiedź) oraz synchronizatorow (szybka zmiana i redukcja 2-3 3-4 4-5)
- stan dyferencjalu (padniety jeczy jak stary Ikarus )
- działanie klimatyzacji i wszystkich gadżetów elektrycznych (w kilku egzemplarzach widziałem nie działające podgrzewanie siedzen, czy wolno działający mechanizm el. szyb)
To tyle co na szybko przyszło mi do głowy.
A z rzeczy charakterystycznych dla Legenda to:
- czy silnik nie byl w przeszlosci przegrzany (stan i kondycja plynow ustrojowych), czy rowno pracuje na wolnych obrotach, , nie stuka po rozgrzaniu, czy nie puszcza czarnego bąka przy odcieciu. Sprawdzic od spodu pod kątem ewentualnych wycieków)
- stan i luzy zawieszenia
- jesli automat to skrzynie sa raczej nie do zabicia, ale nalezy zwrocic uwagę na to jak zapina konwerter (z N na D i z N na R powinno byc tak samo szybko i lagodnie odczuwalne)
- jesli manual to kondycja sprzegla (test z 5 i recznym da odpowiedź) oraz synchronizatorow (szybka zmiana i redukcja 2-3 3-4 4-5)
- stan dyferencjalu (padniety jeczy jak stary Ikarus )
- działanie klimatyzacji i wszystkich gadżetów elektrycznych (w kilku egzemplarzach widziałem nie działające podgrzewanie siedzen, czy wolno działający mechanizm el. szyb)
To tyle co na szybko przyszło mi do głowy.