09-09-2010, 4:49
mam problem z chłodzeniem w coupe 3,2l.
jak jadę to jest ok. jak stoję w korku to jest masakra.
wywalało mi płyn wyrównawczym a temp pokazywało jakieś 60stopni. wskazówka nie szła wyżej niż 60st. co za tym idzie - nie włączał wentylatorów. wymieniłem czujnik, temp idzie do góry tak jak powinna, wentylatory się włączają ale nie na pełnym zakresie prędkości i dalej są cyrki. pokazuje mi jakieś 85stopni a ze zbiorniczka wali para.
wstępnie wykluczam uszczelki bo jadę 300km w trasie i jest ok. jakby uszczelka była walnięta to by nie miało znaczenia czy w korku czy w trasie, i tak i tak by szło ciśnienie na chłodnicę.
jak macie jakieś pomysły albo mieliście taki problem to piszcie bo mi się pomysły kończą
jak jadę to jest ok. jak stoję w korku to jest masakra.
wywalało mi płyn wyrównawczym a temp pokazywało jakieś 60stopni. wskazówka nie szła wyżej niż 60st. co za tym idzie - nie włączał wentylatorów. wymieniłem czujnik, temp idzie do góry tak jak powinna, wentylatory się włączają ale nie na pełnym zakresie prędkości i dalej są cyrki. pokazuje mi jakieś 85stopni a ze zbiorniczka wali para.
wstępnie wykluczam uszczelki bo jadę 300km w trasie i jest ok. jakby uszczelka była walnięta to by nie miało znaczenia czy w korku czy w trasie, i tak i tak by szło ciśnienie na chłodnicę.
jak macie jakieś pomysły albo mieliście taki problem to piszcie bo mi się pomysły kończą