Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
LPG 1 generacja, BLOS
#1
Witam forumowiczów. Sam nie posiadam hondy, ale roverka 827 z silnikiem C27A1 , już od paru lat użytkuję instalkę 1 generacji opartej na blosie. Silnik (przebieg 230tyś km) chodzi bez najmniejszych problemów. Pomyślałem że podzielę się doświadczeniem może komuś się przyda.

schemat instalki: >>lpg.pdf

Najbardziej optymalne wpięcie reduktora w obieg chłodzenia, czyli szeregowy wymuszony obieg, reduktor będzie ciepły praktycznie już po minucie, można odrazu na gazie jeżdzić. Metalowa rurka (13) jest za tylnym blokiem, wystarczy odpiąć gumową rurkę i podłączyć nowe rurki do reduktora, tak jak na poniższym schemacie.
[Obrazek: coolingn.th.jpg]

Dolot wykonany z rur kanalizacyjnych, dostępne w sklepach budowlanych. One są pod różnymi kątami, 30, 45, 90. Z fabrycznego dolotu trzeba zostawić tylko dolną część do obudowy filtra, a górę wraz z przewodem odmy wymontować. Blos od strony filtra wchodzi na wcisk do tego szarego kolanka kanalizacyjnego bo ono akurat ma srednice 7cm tak jak blos, od strony silnika zastosowalem gumowe kolanko BRC 90stopni, też 7cm średnica.
Kanalizacja zdała egzamin w gorących letnich warunkach więc jest ok. Dodatkowa zaleta to łatwość i szybkość demontażu.
[Obrazek: blos1ce7.th.jpg] [Obrazek: blos1abi8.th.jpg] [Obrazek: blos2qi9.th.jpg]

jak widać reduktor BRC AT90E 140kW i elektrozawór ET98 został zamontowany w miejsce akumulatora który powędrował do bagażnika. Rurka miedziana 8mm, ale teraz można też plastikowe montować które chyba są lepsze.
[Obrazek: lpgenginehp4.th.jpg] [Obrazek: 827enginexi2.th.jpg] [Obrazek: battery3.th.jpg]

W nowym dolocie trzeba będzie dorobić króciec na wężyk od odmy, u siebie tymczasowo (już prawie rok) zastosowałem jakąś złączkę do rur wklejoną na silikon, ale przydałoby się coś innego zastosować.
Trzeba też trochę inaczej przykręcić (odchylić) uchwyt linki kickdowna, bo inaczej linka się napina od tego nowego dolotu (!).

Poniżej czerwony kabelek który trzeba przeciąć przekaźnikiem aby odłączać wtryski benzyny podczas pracy na LPG. Dodatkowo należy odłączyć drugim przekaźnikiem pompę paliwa, ale nie wiem jaki to kabel w hondzie.
[Obrazek: injectorcutoffck0.th.jpg]

Regulacja jest prosta. Radełkową wystającą śrubkę (bypass) na reduktorze wkręcamy aby go zamknąć. Pozostałą śrubką imbusową (tą mniejszą) regulujemy na ciśnienie atmosferyczne, czyli na granicy lekkiego syczenia. Odnośnie BLOSa to małą śrubkę wolnych obrotów można do końca wkręcić, a dużą śrubę od składu mieszanki ustawiamy już obserwując odczyty z sond lambda. Najlepiej zamontować sobie przynajmniej jeden miernik AFR (zakładając że sonda jest sprawna), ja mam dwa podłączone, w tym jedną sondę profilaktycznie wymieniłem na nową i troszkę odczyty są inne od drugiej starej sondy.
[Obrazek: knightriderf.th.jpg]

Przy jeździe na benzynie mieniki będą oscylowały na zielonych stechiometrycznych diodach bo mieszanką steruje pgmfi, natomiast na gazie regulujemy blosa tak aby podczas spokojnej jednostajnej jazdy były czerwone-żółte ubogie diody (lewa strona), przy przyspieszaniu mieszanka powinna się wzbogacać czyli zielone-żółte (po prawej).

Myślę że to najważniejsze info o mojej instalce, ale w razie co mogę coś więcej napisać.
Odpowiedz
#2
Witam!
Również mam instalacje na BLOSie. Ciekawy jestem jakie masz spalanie?
Odpowiedz
#3
OMG, kolejna instalacja na WC rurach :roll: BTW; A kolega z jakiego miasta?
Odpowiedz
#4
Zibi, ale tym razem chodzi o oszczednosc a nie o "tuning", wiec mysle ze moze byc Oczko
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Odpowiedz
#5
Masz racje Givan jak oszczednosc to nawet na materiale Oczko
Odpowiedz
#6
Tylko z rur PCV udało się to zrobić, poza wyglądem same zalety, gładkie opływowe ścianki, izolacja termiczna, szybki demontaż.

Niestety ale spalaniem to nie mam się co chwalić, obecnie jeżdżę na bardzo krótkich odcinkach ~4km, wychodzi prawie 20l/100km. Ale kiedyś wiecej jeździłem to było ok 15-17 w mieście. W trasie nie miałem okazji nigdy wyjeździć całego tankowania 50l, ale wg obliczeń ok 13 /100 w trasie.
IMO zaleta 1 generacji to że omijamy ten cały gąszcz sensorów i czujników, które przecież w starym wozie i tak nie podają optymalnych parametrów dla kompa benzynowego, a w przypadku sekwencji komp lpg kopiuje kompa benzynowego.
Odpowiedz
#7
Zgadzam się z Tobą, choć dzięki sekwencji to spalanie pewnie zeszło by trochę niżej.
Odpowiedz
#8
Apropos gazu... u nas tez jest instalacja na blosie, i... auto pali w mieście w okolicach 13L gazu. Nie jest dociskane, ale odcinki dość krótkie. 17-20L to sygnal ze trzeba zacząć działać, bo to kosmiczne wyniki. Chyba ze automaty tak palą? Ale 2,7 w mieście 20L, a 3,2 tez w mieście 13L? czy ja juz dziadkowo jeżdżę ?
[Obrazek: stopkam.jpg]
Odpowiedz
#9
Dziadkowo jeździsz Victor! Duży uśmiech
A tak na serio moj pierwszy Legend na instalacji sekwencyjnej palił miedzy 15l. latem do 23 l. zima, takze bardzo duzo. Relatywnie do dziennych przebiegow rzedu kilkunastu kilometrow i w stosunku ceny: etylina/gaz ( zwazywszy, ze zanim nagrzej sie woda auto jedzie na etylinie ) - rzecz nieopłacalna. Pomijam kwestie filterkow do gazu, drozszych przegladów, prychania i żabkowania auta na niedogrzanym silniku,smrodu gazowego siagnacego sie za autem - rzecz nieoplacalna. Obciach tankowania gazu do Legenda na stacji - bezcenne Szczęśliwy
Odpowiedz
#10
Obciach to ja widziałem jak koleś na stacji Auchan tankował LPG do najnowszego Vipera w cabrio Duży uśmiech
Bardzo możliwe Victor że dziadkowo jeździsz. Jak ja nie byłem w stanie jechać :mrgreen: to moja kobieta zeszła niżej ode mnie o 5l :!: Nie wiem jak bo bardzo ciężkiej nogi to ja też nie mam. A co ciekawe... czy jadę 100 na tempomacie czy mi się śpieszy i tak do 180 podchodzi, różnicy w spalaniu nie ma.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości