Liczba postów: 122
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
No to jeszcze jedno pytanie, praktycznie wszystko sprawdzone pozostal jedynie czujnik polozenia walu, wiadomo dostep do niego jaki jest przez co zostal na sam koniec. Pytanie takie czy istnieje mozliwosc ze to wlasnie czujnik walu cos miesza jednoczesnie nie wywalajac bledu i unieruchamiajac silnik??? mial ktos kiedys z nim problem???
Pozdrawiam
Yogi
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
można przyjąć tezę, że czasem zdarzają się usterki bez check-a. Miałem tak w 1 Legendzie z sondą. Była niesprawna, ale nie na tyle by pokazać błąd.
pozostaje spróbować........
v6
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
nie lubietakiego podejścia do sprawy. Szaman z niego więc potraktował auto magią
nie potrzebował części więc pewnie gdzieś trzeba rączke wstawić
v6
Liczba postów: 122
Liczba wątków: 8
Dołączył: Oct 2009
Reputacja:
0
No ja tez mysle, ze to jakas pierdola byla typu wypieta kostka, przetarty kabelek czy cos w tym stylu moze nawet to sie stało w trakcie swapa tylko że z czasem po prostu padło na dobre.
Pozdrawiam
Yogi
Liczba postów: 3,411
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
52
Miejscowość: Łódź
Ciekawe ile Cię skasował za to cudowne ozdrowienie?
Liczba postów: 164
Liczba wątków: 29
Dołączył: Dec 2008
Reputacja:
0
Miejscowość: Legionowo
09-04-2011, 20:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10-18-2011, 1:13 przez limak33.)
witam. także mam ostatnio problem z odpalaniem jak przekręcam kluczyk w stacyjce to jest tylko takie tykanie tyk tyk... wymieniony rozrusznik i nic nowy automat przy rozruszniku i nic. i muszę tak szybko poprzekręcać kluczyk i odpala. jakieś pomysły?? a akumulator też brałem inny nowszy i to samo. pozdrawiam...