To jest ten z Woli Duchackiej, polecany na forum lpg, rzeczowo sie z nim rozmawia i przede wszystkim jest jednym z tych, ktorzy poprawiaja po innych spaprana robote.
http://autonagaz.net/index.php/kontakt/
A tu opinia o Gersona, pokrywa sie z moja,ale nie chce im robic czarnego piaru:
"...natomiast stanowczo odradzam montaż tam gazu w x-gas garsona, Kraków . Wszystko tam jest ok do puki nic się nie dzieje ja osobiście po przejechani na gazie ok 25 tys zacząłem mieś problemy oczywiście skoro miałem gaz na gwarancji oraz przeglądy wykonywane za nie małą kwotę . Udałem się z reklamacją okazało się że panowie stwierdzili że problem jest w układzie zapłonowym więc wymieniłem kable cewkę a następnie aparat , niestety bez rezultatu . Dopiero w innej stacji gazowej okazało się że mam problem ze wstyskiwaczami gazu więc następne 500 zł w plecy . Po moich doświadczeniach zastanówcie się ludzie czy aby na pewno warto jest trochę zaoszczedzic na montażu bo jest trochę taniej niż u innych w cale nie oznacza że jest równie dobrze . Poza tym to nie jest tak ze jest taniej bo ktoś chce mniej zarobić po prostu zakładane są gorsze elementy"
Sa jeszcze jacys spece na slasku,oni kasuja wiecej niz inni, ale za sam aspekt wizualny warto zaplacic, poniewaz instalacja wyglada tak, jakby jej nie bylo. Praktycznie nie widac ingerencji w stan oryginalny samochodu, poza tym maja doswiadczenie z paliwozernymi autami, robili gaz do Cayenne(tak tak, ktos do tego zaklada gaz) oraz chyba do jakiejs Imprezy,a tam Zenithem tego raczej nie napedzisz.
Tyle tylko,ze oni maja dosyc duze oblozenie i trzeba sie liczyc z zawozeniem samochodu na slask.
http://autonagaz.net/index.php/kontakt/
A tu opinia o Gersona, pokrywa sie z moja,ale nie chce im robic czarnego piaru:
"...natomiast stanowczo odradzam montaż tam gazu w x-gas garsona, Kraków . Wszystko tam jest ok do puki nic się nie dzieje ja osobiście po przejechani na gazie ok 25 tys zacząłem mieś problemy oczywiście skoro miałem gaz na gwarancji oraz przeglądy wykonywane za nie małą kwotę . Udałem się z reklamacją okazało się że panowie stwierdzili że problem jest w układzie zapłonowym więc wymieniłem kable cewkę a następnie aparat , niestety bez rezultatu . Dopiero w innej stacji gazowej okazało się że mam problem ze wstyskiwaczami gazu więc następne 500 zł w plecy . Po moich doświadczeniach zastanówcie się ludzie czy aby na pewno warto jest trochę zaoszczedzic na montażu bo jest trochę taniej niż u innych w cale nie oznacza że jest równie dobrze . Poza tym to nie jest tak ze jest taniej bo ktoś chce mniej zarobić po prostu zakładane są gorsze elementy"
Sa jeszcze jacys spece na slasku,oni kasuja wiecej niz inni, ale za sam aspekt wizualny warto zaplacic, poniewaz instalacja wyglada tak, jakby jej nie bylo. Praktycznie nie widac ingerencji w stan oryginalny samochodu, poza tym maja doswiadczenie z paliwozernymi autami, robili gaz do Cayenne(tak tak, ktos do tego zaklada gaz) oraz chyba do jakiejs Imprezy,a tam Zenithem tego raczej nie napedzisz.
Tyle tylko,ze oni maja dosyc duze oblozenie i trzeba sie liczyc z zawozeniem samochodu na slask.