12-21-2015, 19:03
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 12-21-2015, 19:34 przez arek@epoczta.pl.)
Dość skomplikowana sprawa
rzeczywiście może lepiej aby wcale nie był przełączany na benzynę
z drugiej strony jadąc jakieś 4500 gwałtowne wdepnięcie w podłogę nie generuje takiego nagłego przyspieszenia dlatego zastanawiam się nad przełączeniem nawet na 4 tyś
W sumie na co dzień zakres obrotów w mieście i na trasie mieści się spokojnie do 4 tyś
jakby np. dać na te 4000 lub 4200 to wówczas zachowane są parametry silnika na otwarciu wszystkich zaworów (vtec) i auto na benzynie wchodziło by na te największe przeciążania osiągając moc maksymalną...
?
Słyszałem o bardzo dobrym gazowniku w Ostrowie Wlkp. Staga
jak tu na miejscu nie uda się zestroić tej mapy to wybiorę się na wycieczkę na regulację...
Ogólnie wczorajsze spalanie w trasie zamknęło się na poziomie 18,5l. lpg
rzeczywiście może lepiej aby wcale nie był przełączany na benzynę
z drugiej strony jadąc jakieś 4500 gwałtowne wdepnięcie w podłogę nie generuje takiego nagłego przyspieszenia dlatego zastanawiam się nad przełączeniem nawet na 4 tyś
W sumie na co dzień zakres obrotów w mieście i na trasie mieści się spokojnie do 4 tyś
jakby np. dać na te 4000 lub 4200 to wówczas zachowane są parametry silnika na otwarciu wszystkich zaworów (vtec) i auto na benzynie wchodziło by na te największe przeciążania osiągając moc maksymalną...
?
Słyszałem o bardzo dobrym gazowniku w Ostrowie Wlkp. Staga
jak tu na miejscu nie uda się zestroić tej mapy to wybiorę się na wycieczkę na regulację...
Ogólnie wczorajsze spalanie w trasie zamknęło się na poziomie 18,5l. lpg