Liczba postów: 189
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
Miejscowość: Katowice
03-18-2013, 19:50
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03-18-2013, 19:51 przez Khaito.)
Witam,
nie było tego w momencie zakupu, po kilku dniach większego mrozu pojawił się problem.
Auto przy odpalaniu po nocy/długim staniu po włączeniu siedzi na 1500RPM i nie spieszy mu się z opadnięciem w dół. Po jakimś czasie powoli zbliża się do 1k, lekkie naciśniecie przepustnicy i znów od 2000 powoli opada do 1500 i tam siedzi jakiś czas.
Czasami, zostawiony na dłużej na P, "żeby nabrał temperatury" sam sobie skacze od 1000 do 1500, cały czas jakby ktoś dodawał i odejmował gazu.
Na ciepłym silniku nie występuje żaden z objawów.
Miał ktoś coć podobnego ?
Liczba postów: 226
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
0
Miejscowość: W-wa
ja mam podobnie, jak odpalam na zimnym silniku obroty wskakują na 1500rpm po kilkunastu sekundach schodzi na 1200 no i jak się już rozgrzeje to jest normalnie. U mnie nie występuje falowanie. Niestety jeszcze nie wiem co to może być, myślałem z początku że to VSS ale objawy ustępują i poza tymi jest wsio OK
Liczba postów: 64
Liczba wątków: 13
Dołączył: Dec 2012
Reputacja:
1
Miejscowość: Gdańsk
Zwróciłbym uwagę na brudną przepustnicę powietrza. Objawy miałem identyczne, falowanie obrotów w jakimś tam przedziale. Umycie (ostrożne i zgodnie z poradnikiem) uwolniło mnie od wspomnianego problemu.
Acura Legend 1995 32oo cc
Honda Accord 1991 2ooo cc
Polski Fiat 125p 1968 13oo cc
Opel Olympia-Rekord B 1966 17oo cc
Cadillac series62 1954 54oo cc
Liczba postów: 189
Liczba wątków: 14
Dołączył: Mar 2013
Reputacja:
0
Miejscowość: Katowice
W moim przypadku - nie mam zainstalowanej instalacji gazowej, jeszcze.
Nie wiem czy może to być normą "ssaniem hondy", przecież jak zapinam D4 na 1500 obrotów to mi to skrzynie rozwali (chyba?)?
Liczba postów: 226
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jul 2012
Reputacja:
0
Miejscowość: W-wa
ja mam gaz
normalnie zawsze było 1200rpm na zimno, a od jakiegoś czasu jest 1500, samochód trzymam w garażu więc mrozy nie są takie straszne... a skrzynia to swoją drogą, trzeba czekać aż obroty trochę spadną
Liczba postów: 110
Liczba wątków: 9
Dołączył: Jun 2012
Reputacja:
0
Miejscowość: Białystok
było coś już podobnego że obroty skakały jak płynu chłodniczego było mało, przez jakiś czas też tak miałem ale gdy uzupełniłem to jest wszystko ok.