Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
bicie przy hamowaniu, dziwna sprawa
#11
Bzdura.
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#12
(10-29-2013, 6:21 )Peter napisał(a): Zamiast wymiany - "toczenie" klocków hamulcowych???
Szlifują warstwę ścierną klocka czy również jego podstawę???
Wiesz co, toczenie tarcz hamulcowych, rzecz zrozumiała, o ile pozwala na to jej grubość.
Ale toczenie klocków, to już chyba przesada w "oszczędzaniu" albo źle zrozumiałem to co chciałeś przekazać.
Klocki należy po prostu wymienić na nowe - podstawa bezpieczeństwa w każdym aucie.

Oczywiście że nie toczą klocków, tylko je ścierają do gładkiej powierzchni, nie pisałem o tym, bo to rzecz oczywista. Nie wiem co szlifują, o to nie pytałem, ale wydaje mi się że warstwę ścierną.

(10-29-2013, 7:23 )zibi54 napisał(a): Bzdura.

Bzdura ze toczą czy nie toczy się wentylowanych, ponieważ nie rozumiem?
Odpowiedz
#13
Tarcze wentylowane bardzo często nawet nowe przy kontakcie z wodą ulegają skrzywieniu. Takie tarcze po przetoczeniu prawie nigdy już nie ulegają skrzywienu bo to co miały odpuścić już odpuściły (chyba że są marnej jakości). Z takimi będzie problem cały czas.
Wniosek; toczenie jest normalną procedurą chyba ,że stać kogoś na wyrzucenie prawie nowych tarcz.
Z tym ,że toczyć tarcze też trzeba umieć . Jeżeli tokarz nie potrafi przetoczyć trzech powierzchni tarczy w jednym uchwycie to lepiej wcale tego nie robić bo i tak będzie biła.
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#14
(10-30-2013, 5:35 )zibi54 napisał(a): Tarcze wentylowane bardzo często nawet nowe przy kontakcie z wodą ulegają skrzywieniu. Takie tarcze po przetoczeniu prawie nigdy już nie ulegają skrzywienu bo to co miały odpuścić już odpuściły (chyba że są marnej jakości). Z takimi będzie problem cały czas.
Wniosek; toczenie jest normalną procedurą chyba ,że stać kogoś na wyrzucenie prawie nowych tarcz.
Z tym ,że toczyć tarcze też trzeba umieć . Jeżeli tokarz nie potrafi przetoczyć trzech powierzchni tarczy w jednym uchwycie to lepiej wcale tego nie robić bo i tak będzie biła.

Dzięki za wyjaśnienie tematu, jednak mnie nurtuje jeszcze jedna rzecz, mianowicie jak zapewnia ASO Honda, toczenie odbywa się na samochodzie. Podejrzewam że jednocześnie obu tarcz na jednej osi, ale zastanawiam się w jaki sposób oraz czy to nie uszkodzi napędu, bo jak wszyscy wiemy w przypadku potrzeby wyważenia koła razem z piastą, to niestety nie jest to możliwe przy 4-ro napędówkach właśnie ze względu na ryzyko uszkodzenia napędu.
Pozd.
Odpowiedz
#15
Napewno nie jednocześnie.
Po prostu przekładają urządzenie na kolejne koło.
Nie za bardzo rozumiem co znaczy wyważanie koła razem z piastą ?
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#16
(10-31-2013, 4:35 )zibi54 napisał(a): Napewno nie jednocześnie.
Po prostu przekładają urządzenie na kolejne koło.
Nie za bardzo rozumiem co znaczy wyważanie koła razem z piastą ?

Są od dawna miejsca gdzie wulkanizatorzy mają wyważarki którymi wyważają koła bezpośrednio na samochodzie, podobno jest to dokładniejsze wyważenie, ale z tego co mówią to nie jest to możliwe przy 4-ro napędówkach, ponieważ można doprowadzić do uszkodzenia napędu. No i teraz nie wiem jak to się ma do toczenia tarcz hamulcowych, nie ukrywam że mocno zastanawiam się nad takim toczeniem, ale nie chciałbym popaść w kłopoty napędowe.
Pozd.
Odpowiedz
#17
to jak nie chcesz być pierwszym, który testuj to na napędzie KB odkręć parę śrub więcej, tarcze pod pachę i do tokarza ;-)
v6
Odpowiedz
#18
(10-31-2013, 7:27 )Legend95 napisał(a): to jak nie chcesz być pierwszym, który testuj to na napędzie KB odkręć parę śrub więcej, tarcze pod pachę i do tokarza ;-)

No właśnie, może warto tak zrobić.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości