Liczba postów: 3,411
Liczba wątków: 12
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
52
Miejscowość: Łódź
Wiesz Hustla to zalezy jakie parametry radia hondowskiego i tego np.: JVC za 250 chcialbys porownac: moc muzyczna, wysterowanie dźwieku, generowane zaklocenie, jakosc przetwarzania, tlumienia czy w koncu dynamike, tego jest na peczki nie mozna jednym slowem bez odsluchu okreslic ze to wspolczesne jest lepsze od tego 19 letniego. Wazne jest tez dostrojenie calej instalacji i akustyka ustawiona konkrenie pod dane auto. Dlatego ja osobiscie nie palilbym sie od razu z wymiana jednostki centralnej i glosnikow bo po fabrycznej instalacji to i tak nie zagra jak bysmy tego oczekiwali. Proponowalbym zaczac od wzmacniacza wpietego pod oryginalny system audio. Kazdy kto ma choc troch pojecia o temacie, wie, ze najgorszy glosnik zagra o niebo lepiej na dobrym wzmaku niz najlepszy glosnik na zwyklym zasilaniu torowym z koncowka mocy chocby najlepszego odtwarzacza. Jaki jest najlepszy dowod na to, ze to co ma dzis 20 lat gra naprawde dobrze? Zobacz chocby jaki renesans przezywa dzis sprzet audio HIFI z tamtych lat, budowany na ciezkich rezystorach, ,lampach i prztwornikach, dla milosnika muzyki jest o niebo lepszy niz mikroprocesorowe odtwarzacze i wzmacniacze wspolczesnych marek.
Liczba postów: 225
Liczba wątków: 10
Dołączył: Jan 2009
Reputacja:
0
15 letnie fabryczne Bose Premium potrafi wpędzić w niemałe kompleksy audiofila co wypłatę w sklepie car-audio zostawił.
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 8
Dołączył: Dec 2009
co do wzmacniaczy lampowych masz racje ze sa obecnie uwazane za high end, lecz jest to raczej gadget dla koneserow a tylko idea wzmacniacza lampowego w wydaniu najlepszych firm jest kontynuowana do dzisiaj, ale sprzet domowy to zupelnie inna bajka, porownojac dzisiaj do kiedys w odtwarzaczach samochdowych mialem na mysli kazdy parametr, naprawde nie sadze zeby sprzet z poprzedniego stulecia mogl konkurowac w jakikolwiek sposob z nowoczesnymi konstrukcjami, mowisz ze wystarczy piecyk... ale jak go podlaczysz skoro niemasz wyjscia niskiego napiecia? zapewne wiesz ze podlaczenie po wysokim to juz niebedzie to samo i daleko takim konfiguracjom do dobrego brzmienia
baltom- slyszalem o legendarnej jakosci bose, ale nie udalo mi sie posluchac na zywo, kto wie moze i ten sprzet potrafi zagrac niezle...
w sumie niema sie o co spierac, ale moje zdanie jest takie ze niema sie co uwsteczniac tylko isc z postepem technologicznym, samochody takie jak legend sa niesmiertelne
ale audio to tylko dodatek ktory jak jest marny to mozna go wymienic za grosze na cos porownywalnego lub wyzszej jakosci
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
Zopiniuję to uchem.
lepiej słucha mi się muzyki W Legendzie niż np w nowej Fabii(miałem w rękach na 50km
na szczęście)
MIałem też okazję słyszeć Bose w KB1 - kosmiczna masakra - bardzo bardzo extra!
v6
Liczba postów: 749
Liczba wątków: 8
Dołączył: Jan 2009
Reputacja:
0
A ja moge tylko porownac Honde w serii z Bose z wzmakiem, wiec nie ma co sie udzielac
Nie kłóć się z głupkiem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy...
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 8
Dołączył: Dec 2009
Cytat:lepiej słucha mi się muzyki W Legendzie niż np w nowej Fabii
niema co porownywac bezdusznych pudelek ze stajni vag do naszych, w kazdym calu jest roznica w jakosci
Liczba postów: 100,000,447
Liczba wątków: 1,000,019
Dołączył: Dec 2008
Miejscowość: Tychy
Cytat: co do jakosci radioodtwarzaczy sprzed 19 lub wiecej lat chyba niema co dywagowac, nie dorownaja nawet najtanszemu modelowi sony za 250zl z dzisiejszych czasow, trzeba sie z tym pogodzic ze sa to prawie antyki
Cytat:niema co porownywac bezdusznych pudelek ze stajni vag do naszych, w kazdym calu jest roznica w jakosci]
???
w w/w pojeździe był jakiś zwykły Sony z USB.
v6
Liczba postów: 180
Liczba wątków: 8
Dołączył: Dec 2009
dobre radio z glosnikami fabrycznymi typu padaczka w skodzie zagra jak funashi za 100zl z bazaru, posluchaj takiego samego radia w swoim samochodzie to poznasz nowa jakosc dzwieku...