Przynajmniej raz na rok coś musi się wydarzyć w moim Legendzie
Tym razem skrzynia biegów...
Zaczęło się to tak:przez małe problemy ze zdrowiem nie byłem w stanie jeździć samochodem przez co Legend stał nieodpalany jakieś 3-4 miesiące.Pomyślałem ,że to nie będzie dla niego wyzwaniem,jednak się myliłem.
Na biegu P i N silnik bezproblemowo wkręca się do odcięcia.Za to jakakolwiek próba jechania powoduje włączenie się odcięcia przy 1,5 tys obrotów.Dodam,że wcześniej skrzynia nie sprawiała żadnych problemów i raczej nic nie wskazywało ,ze jest na wykończeniu.Nie działa też prędkościomierz.
Ktoś miał podobny problem?Gdzie zacząc szukać?
Tym razem skrzynia biegów...Zaczęło się to tak:przez małe problemy ze zdrowiem nie byłem w stanie jeździć samochodem przez co Legend stał nieodpalany jakieś 3-4 miesiące.Pomyślałem ,że to nie będzie dla niego wyzwaniem,jednak się myliłem.
Na biegu P i N silnik bezproblemowo wkręca się do odcięcia.Za to jakakolwiek próba jechania powoduje włączenie się odcięcia przy 1,5 tys obrotów.Dodam,że wcześniej skrzynia nie sprawiała żadnych problemów i raczej nic nie wskazywało ,ze jest na wykończeniu.Nie działa też prędkościomierz.
Ktoś miał podobny problem?Gdzie zacząc szukać?

