Ocena wątku:
  • 4 głosów - średnia: 4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Honda Legend KB1 E+ marcintenisozo
#31
A ja pożartuje! Sierpy juz robiłes?????
Ps. Fajna,fajna...
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz
#32
(03-23-2014, 18:42 )Peter napisał(a): http://honda-legend.pl/Temat-kb-1-by-peter--1086

Tylko nie wiem czy masz już dostęp do tego działu.

A jak się uzyskuje dostęp?
Odpowiedz
#33
Najlepiej gdyby zarekomedował Cię użytkownik, który juz taki dostęp posiada.
Odpowiedz
#34
(03-27-2014, 9:24 )pandrummer1 napisał(a): A ja pożartuje! Sierpy juz robiłes?????
Ps. Fajna,fajna...

Jakie sierpy Huh O co kaman?
Odpowiedz
#35
Sierpy czyli nadkola,które zżera rdza, np w ka8. Uśmiech
Mówię,że to żarcik mały, oczywiście nie dotyczy to"Twojej kb1. Podoba mi sie,więc gratulacje!
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz
#36
Ach, takie sierpy.
U mnie póki co śladów nie ma.
Garażowany, woskowany, dbany.
Ostatnio 3 godziny go woskowałem, z uwzględnieniem miejsc narażonych.
Przed zimą to samo.
To wiele pomaga.
Najgorzej z odpryskami od kamieni. Na to trzeba uważać.
Odpowiedz
#37
Największa wyprawa Legendem zakończona - Dubrownik zdobyty!
Ale gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą. Wróciłem z uszkodzoną chłodnicą Smutny
Bez uderzenia. Po prostu zdechła, a wraz z nią mit o bezawaryjnym japońcu Zdezorientowany Pora na wymianę. Chłodnicy. Nie Legendy.                    
Odpowiedz
#38
." Po prostu zdechła, a wraz z nią mit o bezawaryjnym japońcu  Pora na wymianę. Chłodnicy. Nie Legendy."
Widać nowe Japońce to nie to co stare.. Moja kA8 byla nawet dalej w te wakacje i wróciła w wysmienitej kondycji ;-)
W jakim terminie byłeś w CRO?
Ja w przyszlym roku znowu się KA8 tam wybieram, może zgramy terminy i LEGENDarny wspolny wyjazd?
Gratuluję nabytku!!!!
Legend KA8 + Civic Eg B18 N/A 210 HP + Merc 300SL R129
Odpowiedz
#39
Chłodnica zdechła tuż przed wyjazdem z Polski.
W CRO byłem w drugiej połowie sierpnia. Po drodze, o dziwo mijałem sporo KB1 z Polski (sporo czyli 2).
A za rok zobaczymy gdzie mnie poniesie. Planowałem Skandynawię lub Włochy, ale nic konkretnego.
Odpowiedz
#40
Jakiś mechanior prawdopodobnie w przeszłości przy montażu uszkodził gumkę zacisku.
Udało się ją ładnie zregenerować Uśmiech
zanim powstaną większe straty w zacisku.


Załączone pliki Miniatury
           
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości