11-05-2016, 22:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-05-2016, 22:29 przez marcintenisozo.)
Czyli jednak nie czary, tylko po radiu?
Jechałem bodajże przez Niemcy lub Austrię.
Szkoda, że u nas nie działa, bo naprawdę fajnie to wyglądało. Nawet wyskakiwały komunikaty o dużym natężeniu ruchu lub korkach na autobanie.
Na początku się zdziwiłem, że chyba Japońce nas szpiegują, ale po chwili pomyślałem, że z radia musi coś pobierać, bo jak inaczej?
Jechałem bodajże przez Niemcy lub Austrię.
Szkoda, że u nas nie działa, bo naprawdę fajnie to wyglądało. Nawet wyskakiwały komunikaty o dużym natężeniu ruchu lub korkach na autobanie.
Na początku się zdziwiłem, że chyba Japońce nas szpiegują, ale po chwili pomyślałem, że z radia musi coś pobierać, bo jak inaczej?