02-18-2014, 7:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-18-2014, 7:49 przez erwincichy89.)
Siemano
Moja mówi sprzedaj to w cholere prosze Cie
Moja mówi sprzedaj to w cholere prosze Cie
Witam i pozdrawiam!
|
02-18-2014, 7:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-18-2014, 7:49 przez erwincichy89.)
Siemano
Moja mówi sprzedaj to w cholere prosze Cie
02-18-2014, 8:00
Jak to mawiają chłopaki na forum Subaru - "czas zmienić żonę". Witamy
02-18-2014, 17:26
Do komfortu bardzo, bardzo łatwo się przyzwyczaić. Żony chyba się w tym specjalizują. Potem jest problem, bo czego szukać jako następcy takiego auta...?
02-18-2014, 18:59
Dokładnie tak jest-moja narzeczona kocha swego WV Beetla ale lubi jak ją Legendem wożę.
Witaj Witaj :]
Honda Legend KA9 98r
02-19-2014, 6:52
02-20-2014, 6:48
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 02-20-2014, 6:50 przez marcintenisozo.)
Skądś to znam. Kiedyś miałem gorączkę na jaga, ale mi przeszło (na szczęście, bo jeżdżę legendą), ale co ja się nasłuchałem od mojej? Tak to jest brać na oglądanie auta drugą połówkę. Chciałem być grzeczny
Najlepiej wyszło z legendą. Po prostu pewnego dnia podjechałem pod dom nowym autem i nie było pola do dyskusji. Sama przyznała, że tutaj to się w środku czuje jak cesarzowa Morał? Trzeba postawić żonkę przed faktem dokonanym
02-21-2014, 5:05
W sobotę odbieram auto. Generalnie żona b. zadowolona, ale cóż to raczej problem... 'no bo pali 14 w mieście' (albo lepiej). Obecnie mamy Mazdę 3 MPS i co, też zadowolona, bo ''ma 'gaz' i dobrze się prowadzi''. No to teraz będzie 'jak w poduszkowcu'.
02-23-2014, 7:00
Poczuje moc dobroci i wygody to od razu zmieni zdanie-wrzucisz gaz to będzie w szoku że takim dużym i wygodnym autem można za takie grosze jeździć :]
Honda Legend KA9 98r
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|