Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Witam i pozdrawiam!
#11
SiemanoUśmiech

Moja mówi sprzedaj to w cholere prosze CieUśmiechJęzyk
Odpowiedz
#12
Jak to mawiają chłopaki na forum Subaru - "czas zmienić żonę". Witamy Uśmiech
Odpowiedz
#13
Do komfortu bardzo, bardzo łatwo się przyzwyczaić. Żony chyba się w tym specjalizują. Potem jest problem, bo czego szukać jako następcy takiego auta...?
Odpowiedz
#14
Dokładnie tak jest-moja narzeczona kocha swego WV Beetla ale lubi jak ją Legendem wożę.
Witaj Witaj :]
Honda Legend KA9 98r
Odpowiedz
#15
(02-18-2014, 6:51 )docent_procent napisał(a): Został jeszcze tylko jeden mały problem... jak przekonać żonę..

normalnie.. powiedz jej że już dawno kupiłeś i dziwne że nie zauważyła Oczko
jak jechałem oglądać imprezę gt to moja żona się domyśliła że wrócę tą imprezą, twoja pewnie też się zorientuje Oczko
Odpowiedz
#16
Skądś to znam. Kiedyś miałem gorączkę na jaga, ale mi przeszło (na szczęście, bo jeżdżę legendą), ale co ja się nasłuchałem od mojej? Tak to jest brać na oglądanie auta drugą połówkę. Chciałem być grzeczny Oczko
Najlepiej wyszło z legendą. Po prostu pewnego dnia podjechałem pod dom nowym autem i nie było pola do dyskusji. Sama przyznała, że tutaj to się w środku czuje jak cesarzowa Zdziwko
Morał? Trzeba postawić żonkę przed faktem dokonanym Duży uśmiech
Odpowiedz
#17
W sobotę odbieram auto. Generalnie żona b. zadowolona, ale cóż to raczej problem... 'no bo pali 14 w mieście' (albo lepiej). Obecnie mamy Mazdę 3 MPS i co, też zadowolona, bo ''ma 'gaz' i dobrze się prowadzi''. No to teraz będzie 'jak w poduszkowcu'.
Odpowiedz
#18
Poczuje moc dobroci i wygody to od razu zmieni zdanie-wrzucisz gaz to będzie w szoku że takim dużym i wygodnym autem można za takie grosze jeździć :]
Honda Legend KA9 98r
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości