07-08-2014, 3:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-08-2014, 3:07 przez marcintenisozo.)
Zapomniałem się pochwalić nieobecnym, że tuż przed spotkaniem wypadało umyć legendę.
No to pojechałem na myjkę i urwało mi przednią blachę!
Przy okazji dowiedziałem się, że tablica to nie element stały samochodu i operator myjni za nią nie odpowiada! Dobre.
Ale oryginalna ramka to już chyba element stały, a to ją urwało
Z jaką siłą te szczoty muszą orać nasze legendy, skoro wyrwało ze zderzaka stalową podkładkę???
Nigdy więcej myjni. Wczoraj udało się ją przywrócić na miejsce.
No to pojechałem na myjkę i urwało mi przednią blachę!
Przy okazji dowiedziałem się, że tablica to nie element stały samochodu i operator myjni za nią nie odpowiada! Dobre.
Ale oryginalna ramka to już chyba element stały, a to ją urwało
Z jaką siłą te szczoty muszą orać nasze legendy, skoro wyrwało ze zderzaka stalową podkładkę???
Nigdy więcej myjni. Wczoraj udało się ją przywrócić na miejsce.