ocynk ka7 usdm

[kowal]

Witam.

Jak w temacie, interesuje mnie buda w ocynku. Jeśli ktoś posiada, proszę o podzielenie się wrażeniami n/t bezkorozyjności tego cuda. Poczytałem ciut o tym, coś słyszałem, ale z 1 ręki wiadomości brak.
Będę wdzięczny za każdą opinię, zwłaszcza jeśli chodzi o newralgiczne punkty nadwozia.

[matti5d]

Moja Acura '95 nie koroduje, ale to raczej nie zasługa ocynku tylko tego, że odkąd ją mam nie widziała deszczu, o śniegu nie wspominając.

Z drugiej strony widziałem inne Acury chrupane w standardowych dla Hond miejscach (nadkola tył i tylne części progów).
Dlatego nie sądzę żeby pod względem ochrony antykorozyjnej USDM miała coś więcej.

Jest nawet na forum temat byłej Acury naszego Prezesa, na przykładzie której zdjęć widać o czym wspomniałem powyżej:

http://honda-legend.pl/Temat-acura-legen...532?page=4

[kowal]

czyli były w ocynku, czy to tylko mit? widuję od kilkunastu lat jeżdżące przez cały rok audi 200 cygaro bez najmniejszego śladu rdzy. taka buda w ka7 by się przydała...

[matti5d]

Oczywiście, że jest ocynk, ale jednostronny i nie wszystkie elementy go posiadają.
Nie licz na taką odporność jak Audi z lat 90, bo to był nr 1 jeśli chodzi o standard zabezpieczenia antykorozyjnego w tamtych czasach.

[dr.big]

Akurat miałem kilka Audi 100 C3 (przed i po lifcie), oraz 200 turbo C3 i nigdy, powtarzam nigdy nie widziałem w nich nawet pół milimetra rdzy na karoserii . To był i jest nawet do dzisiaj (w tych niebitych!!!) jeden z lepiej zabezpieczonych przeciw rdzy samochodów .

[kowal]

dlatego ceny takich egzemplarzy sięgają 5k jewro...

i nie ma się co dziwić, jeśli jest jak jest. widziałem ich kilka i gdyby nie ten germański archetyp... może bym się skusił.


generalnie dobrze zachowana (nie bita) acura też ma szansę na długowieczność (?), czy raczej tylko garażowana?

[pandrummer1]

Ja ostatnio usłyszałem od blacharza,że robił starego civica w ocynku,więc Legendy pewnie też mogły wychodzić.. Tak czy inaczej o dziury wKa7-czy8 trzeba się mocno postarać.

[dr.big]

No ja jedną KA8 miałem z 93 roku... nadkola pognite... progi nadgnite...
A w mojej już się zaczynało... Podejrzewam, że właściciel za 2 lata to już spokojnie będzie mógł się zabrać za robotę. A bezwypadkowa była i dosyć zadbana . Przebieg też nie jakiś kosmiczny.


PS. A igiełka audi 200 turbo koniecznie 20V hmmmmm... żeby nie te 4 furtki, to kto wie... ale na ładne nawet piątak by nie starczył...

[kowal]

no nie wiem paniedrummer czy tak mocno starać trzeba. eksploatowany u nas solą zimową chrupie szybko.

3 lata po robocie zaczyna to i owo się pojawiać.

PS. Tylko ur quattro

[pandrummer1]

Zgadzam sie koval,jak sie ruszy to juz lipa, ja ruszylem moja jednak dopiero po 20 latach, bo poprzednicy nic nie robili...
Powiem tylko ze np Mercedesy gorzej znosza chyba zime...pozdro