Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przegląd techniczny
#11
Wyważanie na osi pojazdu
Odpowiedz
#12
(05-10-2014, 18:29 )Peter napisał(a): Kala, mógłbyś rozwinąć wątek doważania kół?
Przyznam, że nie znam tematu.

Tutaj kilka linków tematycznych:
http://mojafirma.infor.pl/moto/opony/opo...odzie.html

http://www.wulkanizacja-zajko.pl/page11.php

Temat stary jak świat, a mimo to zauważyłem że wiele osób i to z rożnych regionów, nie wie że jest taka możliwość.
Pozdrawiam
Odpowiedz
#13
Kiedyś przerabiałem ten temat we własnym aucie i nie mam pozytywnych odczuć co do sensu tej operacji.
Prawda jest taka, że znależć dobrego fachowca od wyważenia kół jest trudno a to że, ktoś ma wyważarkę to nie świadczy o tym umie się nią posługiwać. U siebie mam tylko jeden zakład który potrafi należycie to robić
Moja rada: spróbować wyważyć koła w innym zakładzie.
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#14
Ciekawe w praktyce jaki procent kierowców o tym słyszał a jak procent to stosuje...Patrząc na ten materiał, nieśmiało nasuwa mi się wniosek że mam szczęście że jeszcze nie skasowałem mojej toczki, a już na pewno mogłem zaoszczędzić mnóstwo kasy na eksploatacji zawieszenia i ogumienia...
Odpowiedz
#15
Na 98% przypadków na tzw. bicia, doważanie pomogło. Niedowiarki i tak tego nie spróbują a będą szukać zawsze jakiegoś wytłumaczenia. Tak czy siak w naszych autkach tego procederu niestety puki co nie wykonamy. Pozd.
Odpowiedz
#16
Cóż, nigdy nie miałem potrzeby wykonywać takiego procesu wyważania kół w moich samochodach.
Zawsze wystarczało klasyczne wyważanie.
Wyjatkiem było bicie wynikające z podbicia felgi lub opony - ale w tym przypadku wiadomo bez wymiany opony i naprawy koła nic innego nie pomoże nawet doważanie na aucie.
Odpowiedz
#17
doważanie kół na samochodzie to wyciąganie kasy od ludzi bo to jest półśrodek nie eliminuje przyczyny bicia na kierownicy
a każde zdjęcie koła powoduje że możemy kolejny raz jechać na doważanie Uśmiech przerabiałem kiedyś ten temat ---- szkoda kasy

w przypadku drgań-szarpania kierownicy żeby nie generować kosztów:

pierwszy etap:

sprawdzenie czy opony i felgi nie uszkodzone i tradycyjne wyważanie

drugi etap:

sprawdzenie tarcz i bębnów hamulcowych oraz czy poprawnie zamontowane osiowo na piaście i bez syfów pod spodem

trzeci etap:

sprawdzenie zawieszenia typu luzy i wyrobione elementy no i zrobienie pełnej geometrii

drgania mogą też przenosić nie wyważone przeguby i półosie

po tych zabiegach można cieszyć się z jazdy Zawstydzony
Odpowiedz
#18
Nie zgadzam się z pierwszym zdaniem, ponieważ w swoim skromnym dorobku miałem kilka samochodów napędzanych na jedną oś, gdzie w kilku z nich pomimo wykonania opisanych wyżej zabiegów, niestety nie pomogło, dopiero po doważeniu kół bezpośrednio na samochodzie drgania zniknęły i tyle. Wniosek z tego tylko taki że każdy powinien indywidualnie do tego tematu podejść, a jeżeli szkoda komuś 20-30 PLN (ponieważ tyle kosztuje doważenie), to niech dalej jeździ z drganiami i szuka innej przyczyny.
Pozdrawiam Uśmiech
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości