Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Frapujące pytanie odnośnie manuala!
#1
Cześć! Od jakiegoś czasu walczę z błędami komputera w mojej ka8. Dziś podczas próby uporania się z błędem MAP sensoru w rozdziale 11-46 jesli dobrze pamiętam, autor zachęca nas do wypięcia swojego ewentualnie wadliwego komputera,potem włożenia na chwilę innego, sprawdzenia czy na tym też wyświetli błedy,a jeśli nie to wracamy do swojego no i... no i tu nie rozumiem. Czyzby wadliwy komputer naprawiał się po zastąpieniu go na chwilę innym??? Nie wiem może coś żle rozumiem. Czy ktoś to przerabiał i  wie o co chodzi?
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz
#2
(04-15-2015, 4:59 )pandrummer1 napisał(a): Cześć! Od jakiegoś czasu walczę z błędami komputera w mojej ka8. Dziś podczas próby uporania się z błędem MAP sensoru w rozdziale 11-46 jesli dobrze pamiętam, autor zachęca nas do wypięcia swojego ewentualnie wadliwego komputera,potem włożenia na chwilę innego, sprawdzenia czy na tym też wyświetli błedy,a jeśli nie to wracamy do swojego no i... no i tu nie rozumiem. Czyzby wadliwy komputer naprawiał się po zastąpieniu go na chwilę innym??? Nie wiem może coś żle rozumiem. Czy ktoś to przerabiał i  wie o co chodzi?
Raczej cos zle rozumiesz, jesli okaze sie ze to sterownik jest uwalony, to musisz go wymienic. Dajmy na to, masz blad czujnika podcisnienia, to moze w skrocie oznaczac, ze twoj sterownik ma zniszczone Hardware'owo wejscie dla tego sygnalu analogowego lub uwalony DAC(digital analog converter) i chocby nie wiem jak sprawny byl czujnik, on tego po prostu nie odczyta, bo nie jest w stanie. 
A co do MAP sensora, to moze po prostu lewe powietrze lapie i stad mu sie pewne parametry nie zgadzaja. 
Odpowiedz
#3
(04-15-2015, 16:17 )Makukrak napisał(a):
(04-15-2015, 4:59 )pandrummer1 napisał(a): Właśnie próbuje dojść czy nie łapie lewego powietrza, tylko nie mam pompy podciśnienia i myślę co tam wstawic w te węże zeby sprawdzić czy wszystko jest ok. Robi£eś to kiedyś? Btw dzięki za pomoc! Oczko







Cześć! Od jakiegoś czasu walczę z błędami komputera w mojej ka8. Dziś podczas próby uporania się z błędem MAP sensoru w rozdziale 11-46 jesli dobrze pamiętam, autor zachęca nas do wypięcia swojego ewentualnie wadliwego komputera,potem włożenia na chwilę innego, sprawdzenia czy na tym też wyświetli błedy,a jeśli nie to wracamy do swojego no i... no i tu nie rozumiem. Czyzby wadliwy komputer naprawiał się po zastąpieniu go na chwilę innym??? Nie wiem może coś żle rozumiem. Czy ktoś to przerabiał i  wie o co chodzi?
Raczej cos zle rozumiesz, jesli okaze sie ze to sterownik jest uwalony, to musisz go wymienic. Dajmy na to, masz blad czujnika podcisnienia, to moze w skrocie oznaczac, ze twoj sterownik ma zniszczone Hardware'owo wejscie dla tego sygnalu analogowego lub uwalony DAC(digital analog converter) i chocby nie wiem jak sprawny byl czujnik, on tego po prostu nie odczyta, bo nie jest w stanie. 
A co do MAP sensora, to moze po prostu lewe powietrze lapie i stad mu sie pewne parametry nie zgadzaja. 
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz
#4
Wcielo mi posta,nie wiem o co kaman, ale napisze w skrocie: 
Do pomiarow potrzeba jakiegos sensownie zaprogramowanego scalaka i czujnik wzorcowy, tak zeby sprawdzic sam czujnik - obawiam sie, ze jest to problematyczne dla kogos kto nie programuje lub nie zna elektronika, w sumie to oscyloskop by dal rade,ale trzeba zdobyc czujnik wzorcowy)
Najlatwiej sprawdzic wszystkie przewody, tylko oczywiscie na odcinku ktory w ogole ma wplyw na zaklamanie, czyli za przepustnica. W Hondzie sam przetwornik jest chyba na scianie grodziowej,a z dolotu idzie tylko przewod prowadzacy sygnal. Tak wiec sugerowalbym sprawdzenie(podmiane na probe) tego przewodu, sprawdzenie opasek na wszystkich przewodach, ktore na odcinku przepustnica - cylinder sa w stanie doprowadzic powietrze i to wlasciwie wszystko.
A co do samego czujnika czy kompa, kompa najlatwiej sprawdzic przez podmiane, czujnik zreszta tez, tyle ze jesli z czujnika idzie sygnal napieciowy i znajdziesz dane (np. w autodacie jakie wartosci powinien wskazywac przy danym podcisnieniu lub danej predkosci obrotowej silnika) to mozna podpiac sie zwyklym multimetrem. Jesli czujnik jest zasilany przez kompa i mierzony jest prad, troche sie komplikuje sprawa,ale nadal mozna sie jakos wpiac multimetrem i zmierzyc wartosci sygnalu. 
Jakby mi cos przyszlo do glowy to napisze. 
Odpowiedz
#5
W manualu znalazłem wartości napięć na pinach i napiecie jest, no gdzies brakowało mi 0,02. Miało być 5,0 a było 4,8. Na kompie oczywiście tez jest napiecie na tych pinach od map sensora. Innego na podmiane nie mam. Zrobie tak jak mówisz. Kabel na krotko od przepustnicy do czujnika i sprawdze połączenia podcisnien.
Jesli to nie pomoze to sondy lambda musze przejrzeć tyljo znowu z manualem w £apie, bo nigdy tego nie robilem.
Ludzie zejdźcie z drogi... Uśmiech
Odpowiedz
#6
(04-15-2015, 21:25 )pandrummer1 napisał(a): W manualu znalazłem wartości napięć na pinach i napiecie jest, no gdzies brakowało mi 0,02. Miało być 5,0 a było 4,8. Na kompie oczywiście tez jest napiecie na tych pinach od map sensora. Innego na podmiane nie mam. Zrobie tak jak mówisz. Kabel na krotko od przepustnicy do czujnika i sprawdze połączenia podcisnien.
Jesli to nie pomoze to sondy lambda musze przejrzeć tyljo znowu z manualem w £apie, bo nigdy tego nie robilem.
Ja jakis czas temu sprawdzalem sondy,tzn mierzylem je przy uzyciu STM32F429 discovery a oscyloskop wgralem sobie z jakiegos freeware'owego projektu z neta. Nie mam pewnosci,ze sam kod zrodlowy byl poprawny,ale weryfikowalem to w pracy za pomoca generatora sygnalow i czestotliwosci wylapywal niezle. I teraz do sedna, moje sondy sa "leniwe", tzn na wolnych obrotach czestotliwosc zmiany sygnalu byla strasznie niska(sinusoida miala okres nawet 10s) podczas gdy sygnal powinien zmieniac sie z czestotliwoscia ~1Hz. Natomiast po zwiekszeniu obrotow zdarzalo im sie tak ladnie, wzglednie szybko falowac. Zmierzam do tego,ze nawet mimo tego ich zuzycia z kulturalna praca silnika nie mam problemu, wrecz jest ksiazkowa tymbardziej przy moim przebiegu. Wniosek stad tez taki, ze tak naprawde sonda lambda ma marginalny wplyw na kulture pracy silnika i na caly uklad wtrysku. Jakkolwiek by sie wydawalo,ze to brednie, to jednak podstawa dla obliczenia dawki paliwa jest predkosc obrotowa i obciazenie silnika(mierzone podcisnieniem lub przeplywomierzem) i wg mnie w KA9 tak to dziala,ze nawet niezle uwalona sonda (w sensie dzialajaca w zakresie napiec, ale przebieg odbiegajacy od typowego)nie powinna sprawic wiekszych anomalii w pracy silnika(jedynie zwiekszone spalanie). 
Teraz sie zlapalem na tym,ze mowimy o KA8,a ja komentuje prace KA9. Moj blad, w sensie,ze w mojej coupe nie mierzylem sond i nie wiem jak sie zachowa wtrysk przy ich kiepskim dzialaniu. Jako ze na codzien jezdze KA9 to jakos tak naturalnie ekstrapolowalem moje doswiadczenia na KA8, mimo ze w tym modelu takich komplikacji nie mialem.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości