"Jęki" zawieszenia [cichnie po deszczu]

[Bambosz]

Witam,

Może ktoś z was miał podobny problem.

Wsiadam do auta i na dziurach / nierównościach (bujanie auta) coś strasznie skrzypi / jęczy ... Jak bujam tył autka pod domem mam to samo. skrzypi i jęczy. Próbowałem już nawet napsikać w okolice amortyzatora WD40 (chyba pół butli poszło), ale nie pomogło ;D

Po deszczu / przejechaniu przez kałużę problem znika O_o.

Ojciec miał kiedyś coś podobnego. Mechanik mu powiedział że jak wjedzie w kałuże będzie ok...

Czytałem na necie że to może być poducha amortyzatora (?)
Macie może pomysł jak to sprawdzić a najlepiej zlikwidować bez wożenia ze sobą wiadra wody i robienia kałuż ? ;D

Czuje się jak bym kombajnem jechał ;(

Pozdrawiam.

[Peter]

Woda jest dobrym smarem niestety tymczasowym
Obstawiam na sworzeń lub tuleję, która skorodowała i skrzypi w taki własnie sposób.
Nie oznacza to jednocześnie, że w/w element ma luz.
Zacznij od przejżenia w/w elementów.
Amorek i jego mocoawanie zostaw na później.

[Makukrak]

Jestes pewien ze to zawieszenie? Warto sprawdzic zawieszenie tlumika I jego oslony, moze one wydaja z siebie takie dzwieki. Rzucilbym rowniez okiem na oslony tarcz hamulcowych I wszelkie tego typu elementy.

[Bambosz]

Makukrak

Własnie wczoraj wziąłem w rękę puszeczkę WD40 i zacząłem smarować...
Wypsikałem wszystkie gumy przy wahaczach z tyłu... wszystko co mogło skrzypieć.

Niestety skrzypy nie zniknęły.
Posłuchałem, pouginałem auto, popaczyłem i wychodzi na to, że trzeszczy właśnie coś bezpośrednio przy kole / tarczy (tak jakby gdzieś za felgą). Z obu stron <afraid>
Takie przynajmniej odniosłem wrażenie. Ale co to może tam skrzypieć ... :/

[Peter]

Makukrak

Własnie wczoraj wziąłem w rękę puszeczkę WD40 i zacząłem smarować...
Wypsikałem wszystkie gumy przy wahaczach z tyłu... wszystko co mogło skrzypieć.

Niestety skrzypy nie zniknęły.
Posłuchałem, pouginałem auto, popaczyłem i wychodzi na to, że trzeszczy właśnie coś bezpośrednio przy kole / tarczy (tak jakby gdzieś za felgą). Z obu stron <afraid>
Takie przynajmniej odniosłem wrażenie. Ale co to może tam skrzypieć ... :/

Koła przednie czy tylne?

[Bambosz]

Tylne, tylne.
Skrzypi nawet jak opieram się (naciskam) na karoserie koło klapy od bagażnika.
Z przodu spokój

[Peter]

Gdyby skrzypiało tylko podczas jazdy można by przyjąć, że źle wyrogulowane są szczęki hamulca postojowego.
W tym przypadku obstawiam nadal, któryś z elementów zawieszenia.
Auto na kanał - jeden macher buja, drugi macher na dole słucha gdzie skrzypi.

[kowal]

u mnie skrzypiało(chrupało) przez blaszaną osłonę tarczy. odgięcie jej w kierunku środka samochodu doraźnie pomagało.

[Bambosz]

A jęczącym winowajcą był ... sworzeń ? (u dołu, na prawo od nr. 55).

http://japancars.ru/index.php?route=cata...lk=B__2900

W gumie była niewielka dziurka, przez którą wlazł syf. Chwilowo przepłukałem, wyczyściłem, nasmarowałem i zalepiłem. Nie jęczy ;D

[Peter]

A jęczącym winowajcą był ... sworzeń ? (u dołu, na prawo od nr. 55).

http://japancars.ru/index.php?route=cata...lk=B__2900

W gumie była niewielka dziurka, przez którą wlazł syf. Chwilowo przepłukałem, wyczyściłem, nasmarowałem i zalepiłem. Nie jęczy ;D

A nie mówiłem