12-18-2014, 22:09
Na podstawie własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że duże koło, sztywniejsze zawieszenie, gleba i niski profil opony to doskonały przepis na rozklekotanie zawieszenia w kilkunastoletnim samochodzie. Lepsze prowadzenie samochodu nie jest w stanie zrekompensować znacznie niższego komfortu jazdy i użytkowania oraz szybszego zużycia CAŁEGO samochodu, nie tylko zawieszenia. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że nadwozie "dostaje" zbyt dużych naprężeń, przez co spawy puszczają i spada ogólna sztywność. Ja się bardzo cieszę, że w samą porę opamiętałem się przy swojej Hondzie i uniknąłem katastrofy.
Zatem radzę Ci Bonio, byś olał zmiany wizualne, większe koła, etc, a zaoszczędzone pieniądze zainwestuj w mechanikę, albo zabezpieczenie blachy, albo dobre nagłośnienie, albo wnętrze z Navi JDM. Zawsze coś się znajdzie.
Zatem radzę Ci Bonio, byś olał zmiany wizualne, większe koła, etc, a zaoszczędzone pieniądze zainwestuj w mechanikę, albo zabezpieczenie blachy, albo dobre nagłośnienie, albo wnętrze z Navi JDM. Zawsze coś się znajdzie.