Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Odpowietrzanie systemu chlodzenia
#21
toś go nieźle sobie wyszkolił, a tym bardziej jeśli to lubi! :mrgreen:

Teoria może być taka, że kamien ugrzęzł w nagrzewnicy.

sprawdź jeszcze korek na chłodnicy lub wymien na jakikolwiek 1.1.
v6
Odpowiedz
#22
Ja nie wiem czy takie coś można lubić .Ja się go spytałem czy to lubi to zrobił krzywy pysk.
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#23
no niestety mam daleko Oczko sam bym wymienil, niestety zeby machac cala deska rozdzielcza to mam zamaly garaz, jak juz wspominalem, od paru dni mam niezly zgryz i prowadze badania czasu nagrzewania powietrza, rurek, wychladania itd i "dochodzenia" samochodu do normalnej temperatury :geek: , co ma wykazac czy nagrzewnica czy pompa siadla, jednak wszystko wskazuje na nagrzewnice
Odpowiedz
#24
A ja mam jeszcze pytanko dotyczące ciśnienia wody w układzie chłodzenia? Po odpaleniu silnika już po 10- 15 sekundach pracy w układzie chłodzenia wytwarza się ciśnienie, które po odkręceniu korka chłodnicy powoduje "wybuch". Czy to jest prawidłowe? Czy też trzeba wymienić koreczek? Ogólnie to też mam problem z odpowietrzeniem układu, przy montażu LPG podejrzewam że Panu ześliznął się śrubokręt z obejmy i krzaczek wyszedł dopiero po dwóch miesiącach w postaci małej dziurki w przewodzie. Przewód wymieniłem, ale coś teraz nie potrafię odpowietrzyć. Po montażu LPG było wszystko dobrze przez dwa miechy. A więc da się to zrobić, będę walczyć... Tylko zastanawiam się co z tym ciśnienie, czy to nie jest wina koreczka. I też się jeszcze zastanawiam czy przy odpowietrzaniu zbiorniczek wyrównawczy powinien być pełny do kreski MAX czy ogólnie pełny- pełny po korek...
[Obrazek: hondaz.jpg]
Odpowiedz
#25
takie cisnienie niema prawa wystapic w ukladzie dopuki silnik nie osiagnie temperatury pracy, (chyba ze odpalasz juz rozgrzany uprzednio silnik), czyli tej wlasciwej w ktorej zatrzymuje sie wskazowka temperatury cieczy chlodzacej, jesli masz takie wybuchy wody(plynu) w ukladzie to podejrzewalbym walnieta uszczelke pod glowica i to powaznie, to spekulacje, odpal samochod ze zdjetym korkiem jesli plyn niebawem po odpaleniu na zimnym zacznie sie przelewac to masz problem.... , wiec sprawdz najlepiej za pomoca testera szczelnosci bloku czy w ukladzie chlodzenia sa spaliny, dobre warsztaty wykonuja ten test, co do zbiornika worownawczego to powinien byc dopelniony do kreski max, nigdy do pelna, gdyz nadmiar cisnienia moglby ci rozwalic np chlodnice lub inny slaby element ukladu chlodniczego
Odpowiedz
#26
Uszczelka pod głowicą jest raczej OKa. W oleju brak wody (tzn na bagnecie jest czysty olej- nie robi się "maziuga" Język). Pod korkiem oleju czasem widać delikatne ślady maziugi, ale bardzo rzadko- na ciepłym silniku nigdy. W układzie chłodzenia kiedyś zaobserwowałem "białe glutki" te takie jak "maziuga". Ale teraz już jak by znikły. Motor chodzi naprawdę dobrze- a przy problemach z uszczelką raczej tak nie jest. Oleju nie ubywa a i płynu chłodzącego raczej też nie... Jakie mogą być koszta testu na spaliny w układzie chłodzącym? I czy nie da się tego zrobić samemu za pomocą jakiś papierków lakmusowychJęzyk???
[Obrazek: hondaz.jpg]
Odpowiedz
#27
P.s. a za odprowadzenie nadmiernego ciśnienia i nadmiernej ilości płynu chłodzącego nie jest odpowiedzialny korek chłodnicy. Bo u mnie widać ślady zużycia na nim. Tzn. powinne być na nim dwie gumki, jedna do uszczelnienia a druga to taki kołnierz- u mnie zerwany, ale zawsze podkładam go na swoje miejsce. Tylko zastanawiam się czy spełnia swoją rolę...
[Obrazek: hondaz.jpg]
Odpowiedz
#28
Nieprawda że oznaką awari uszczelki pod głowicą jest woda w oleju. Przy przebiciu między cylindrem a płaszczem wodnym oznaką awarii jest pompowanie układu chłodzenia. A z tego co piszesz to tak jest. Obserwuję tą dyskusję i zastanawiam się kto wymyśla takie bzdury o odpowietrzaniu układu chłodzenia?
Załóż korek z przebitym przejściem do zbiornika wyrónawczego i zobaczysz że powietrze będzie cały czas przedostawać się do niego. Jeżeli układ jest zapowietrzony to po krótkim czasie przestaną się wydobywać a jeżeli będą szły bombelki cały czas to masz uszkodzoną uszczelkę (co u Ciebie jest na 99%).
PROSTE SĄ DLA SZYBKICH SAMOCHODÓW A ZAKRĘTY DLA SZYBKICH KIEROWCÓW
JA KUDŁATY DURNOWATY REPERUJE STARE GRATYSzczęśliwy
Odpowiedz
#29
zapewne jak troche pojezdzisz masz rowniez weze gorne i dolny spuchniete do granic mozliwosci... to rowniez oznaka duzego nadmiaru cisnienia w ukladzie chlodniczym i walnietej uszczelki, twierdzisz ze uszczelka jest ok? po czym wnosisz? Uśmiecholej w wodzie czy woda w oleju to jeszcze nie wszystko, nasze silniki podobno sie nie przejmuja taka drobnostka i nie wykazuja jakis specjalnych odchylow od normy w kulturze pracy i mocy... , ten test to reakcja kolorymetryczna i jeszcze sie nie dowiedzialem jaki plyn tutaj zmienia kolor przy zetknieciu z tlenkami wegla, popytaj w warsztatach czy to maja, skutecza jest rowniez reakcja z woda wapienna ktora zmetnieje przy zetknieciu z CO2, lecz musisz miec specjalna rure pleksiglasowa z filtrem i niewiem ile potrzeba czasu zeby woda wapienna zareagowala (jaka ilosc CO2 musi byc dodana do reakcji) , prostym testem aczkolwiek rowniez nie zawsze dajacym 100% pewnosci jest test kompresji na cylindrach zwany tez testem sprezania , w powaznym stadium uszkodzenia kompresja na jednym z cylindrow bedzie mocno kulala w stosunku do reszty , choc nie zawsze jest to tak dobrze widoczne bo pekniecie moze byc zamale zeby wykazac znaczny spadek kompresji na danym(danych)cylindrze

p.s. za odprowadzanie nadmiaru cisnienia jest odpowiedzialny wlasnie korek chlodnicy Uśmiech bo to jedyna droga ktora plyn z ukladu chlodzenia(podczas pracy silnika) "legalnie" moze sie przedostac na zewnatrz i w druga strone, zaden inny podzsespol silnika nie reguluje ilosci plynu w ukladzie w naszych samochodach
Odpowiedz
#30
Na zimnym silniku przy odkręconym korku woda z chłodnicy nie wylewa się- może troszkę na początku ale później jest OKA przez jakiś tam czas. Ale jak odpalę z zimnego silnika z zakręconym korkiem to po krótkim czasie odkręcenie skutkuje wybuchem. Przewody do chłodnicy są chyba "normalnej twardości" tzn. nie zamiękkie i nie za twarde. Także uszkodzenie silnika/ uszczelki odpada. Mój problem tkwi w takim razie w korku. Który postaram się wymienić jak najszybciej...
[Obrazek: hondaz.jpg]
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości